Praca jest tylko dla fizycznych lub fizyczna w niemieckich marketach, znajoma musiala wrocic z Angli(sprawy rodzinne) studia w Polsce, studia podyplomowe w Anglii i ponad rok sie buja beż zajecia. Najbardziej irytujace sa panie w urzędzie pracy ktore jak idiotki raz w miesiacu zadaja te debilne pytanie " czy i pani sie cos zmienilo"
Ten urzad pomaga tylko w podpisywaniu listy, co mozna by bylo zrobic na odleglosc, pozostałe tam pracujace osoby nic kompletnie nie robia. Elblag zawsze byl miejscem gdzie robota w urzedach byla tylko po znajomosci i nic tu sie nie zmienilo: UM, spolki, instytucje publiczne. Od pHashtagi: #Aswymi