UWAGA!

----

Jedni mieli ciepło, inni nie

 Elbląg, Jedni mieli ciepło, inni nie
fot. AD

Gwałtowne ochłodzenie, które przyszło w ostatnich dniach kwietnia i na początku maja, nie dość, że popsuło nam majówkę, to jeszcze sprawiło, że część elblążan marzła w swych domach. O tym, dlaczego w części elbląskich mieszkań kaloryfery były ciepłe, a w części nie, rozmawiamy z Jackiem Migdalskim, szefem Wydziału Utrzymania Ruchu Elbląskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Piotr Derlukiewicz: – Jak w Elblągu odbywa się wyłączanie dostaw ciepła?
      
Jacek Migdalski: – Od wielu lat na zasadzie pisemnego wniosku administratora obiektów. To może być faks, pismo, w którym administrator wskazuje obiekty, gdzie należy wyłączyć ogrzewanie. Co ważne nie wszystkie obiekty są wyłączane przez danego administratora jednocześnie.
      
       – Czy w Elblągu są stosowane automatyczne wyłączniki dostaw ciepła?
      
– Tak. Wszystkie węzły cieplne będące własnością EPEC posiadają układ regulacji pogodowej, który umożliwia ustawienie temperatury przy której następowałoby samoczynne uruchomienie i zamknięcie dostawy ciepła w zależności od zmieniających się warunków pogodowych. Zaproponowaliśmy odbiorcom taką możliwość, by za ich zgodą mogło się odbywać automatyczne uruchamianie centralnego ogrzewania w sytuacji, gdy temperatury na zewnątrz spadną poniżej ustalonej granicy. Dotyczy to sezonu grzewczego, ale także okresu po sezonie grzewczym. Gdyby się zdarzyło, że w czerwcu czy lipcu temperatura spadłaby poniżej określonych wielkości, centralne ogrzewanie uruchomiałoby się automatycznie. I w części budynków w mieście – tam, gdzie administratorzy zgodzili się na wprowadzenie automatycznej regulacji pogodowej – tak jest.
      
       – Czy to jest jedna, określona wysokość temperatury?
      
– W każdym przypadku temperatura uzgadniana jest z administratorem.
      
       – Dlaczego ta automatyka działa tylko w części zasobów mieszkaniowych?
      
– Żebyśmy się dobrze zrozumieli – informację, że jest taka możliwość, by regulatory były w stanie czuwania przez cały rok, otrzymali wszyscy administratorzy. Tylko kilku się na to zgodziło, pozostali nie wyrazili zgody.
      
       – Dlaczego?
      
– Myślę, że odgrywają tutaj rolę koszty.
      
       – Ale po tym spadku temperatury, który ma miejsce na przełomie kwietnia i maja, mieszkańcy budynków, w których działają automatyczne regulatory, nie musieli się o nic martwić? Do nich ciepło popłynęło od razu?
      
– Tam dopływ ciepła został automatycznie przywrócony.
      
       – Kilku dużych odbiorców nie wystąpiło jeszcze o wyłączenie ogrzewania, dlatego w te zimne dni mieszkańcy ich zasobów także nie marzli.
      
– Tak, jeśli chodzi o spółdzielnie mieszkaniowe, te największe, czyli „Sielanka”, „Nad Jarem”, „Zrzeszeni”, one nie wystąpiły przed tym długim, majowym weekendem o wyłączenie centralnego ogrzewania. O wyłączenie poprosili min Elzam Dom Sp. z o.o., Zarządcy ZBMiU Sp. z o.o. oraz ZBM Sp. z o.o. i spółdzielnia mieszkaniowa „Zakrzewo”. W sumie pojedynczych obiektów było ponad sto, ale mówimy o tych dużych odbiorcach ciepła.
      
       – Dzisiaj „Zakrzewo” zwróciło się o przywrócenie ogrzewania?
      
– Dziś zrobiło to „Zakrzewo”, natomiast w poniedziałek (2 maja) zostały włączone zasoby Elzam Domu Sp. z o.o, a wczoraj (3 maja) zasoby ZN Andrzej Radziejewski. Dziś od rana przywracamy ogrzewanie w pozostałych budynkach komunalnych, więc gdy tu rozmawiamy, wszyscy większa część mieszkańców Elbląga powinna mieć już ciepło w domach.
      
       – Czy technologicznie ponowne uruchomienie ogrzewania stanowi jakiś problem?
      
– Wyłączanie ogrzewania odbywa się poprzez zamknięcie zaworów szczytowych instalacji wewnętrznej i wyłączenie dostawy centralnego ogrzewania poprzez ustawienia w regulatorze pogodowym. Włączenie odbywa się w analogiczny sposób. Wpływa do nas wniosek o ponowne włączenie ogrzewania, służby techniczne udają się do danego obiektu, by włączyć automatykę i otworzyć zawory. Gdy są już na miejscu to kwestia pół godziny. Jednakże należy zaznaczyć, ze zgodnie z przepisami EPEC ma 12 godzin na uruchomienie lub wyłączenie dostawy ciepła.
      
       – Jesteście Państwo gotowi do całorocznego ogrzewania miasta, w przypadku jakichś kataklizmów pogodowych?
      
– Tak, jesteśmy gotowi do dostaw ciepła przez cały rok. Zresztą, to, o czym mówiłem wcześniej – ta nasza propozycja dotycząca centralnego ogrzewania w zasobach prawie wszystkich większych administratorów, ustawionego na temperaturę graniczną, wynikała z faktu, że mamy takie możliwości. Natomiast decyzja leży po stronie administratorów. Wszystkie obiekty zostały wyposażone w taką automatykę, kwestia jest tylko w tym, czy jest zgoda administratora na uruchomienie czuwania regulatora o w okresie letnim.
      
       – Za czuwanie płaci się dodatkowo?
      
– Nie, płaci się tylko za ciepło, które zostało dostarczone.
      
       – W jakim stopniu opieracie się Państwo w swej pracy na prognozach meteorologicznych? Prognozy na długi, majowych weekend przed dwoma tygodniami były jeszcze pomyślne, zmieniły się przed tygodniem.
      
– Owszem, korzystamy z prognoz meteorologicznych, muszę jednak zaznaczyć, że wiosną prognozy tygodniowe bardzo rzadko okazują się trafne. Takie dwu-trzydniowe – tak, natomiast tygodniowe – rzadko. Dlatego, gdy konieczne są wyłączenia np. w związku z pracami remontowymi, staramy się podejmować decyzje w jak najkrótszym czasie przed, bo nie chcemy, żeby skutkowały wyziębieniem budynków.
      
       – Więc nie będę pytał, jakie będzie to lato.
      

      
       ***
      
       Jacek Migdalski: Przepisy dawniej i dziś
      
Aktualne przepisy energetyczne określają sezon grzewczy jako okres pomiędzy wrześniem a majem roku następnego, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów. Jednak, aby takie ciepło popłynęło, zgodnie z zapisami Umowy sprzedaży ciepła właściciel obiektu (spółdzielnia, wspólnota, przedsiębiorstwo, instytucja) zgłasza do przedsiębiorstwa ciepłowniczego potrzebę włączenia ogrzewania. Przedsiębiorstwo ma 12 godzin na uruchomienie przepływu ciepła. Również wstrzymanie dostawy ciepła odbywa się na wniosek właściciela obiektu, a przedsiębiorstwo obowiązują analogiczne zasady, jak w przypadku uruchomienia dostawy ciepła.
       Nadmienić należy, że prawo nie zabrania również uruchomienia ogrzewania poza wyznaczonymi miesiącami sezonu grzewczego.
       Warto również przypomnieć, jak określały sezon grzewczy dawne przepisy, a mianowicie był to okres między 15 października, a 25 kwietnia. Rozpoczęcie ogrzewania mogło nastąpić wówczas, jeżeli temperatura zewnętrzna o godz. 19 w ciągu kolejnych trzech dni była niższa od plus 12 stopni C. Natomiast jeżeli poza tymi terminami wystąpiło ochłodzenie i temperatura o godz. 19 spadła poniżej 10 stopni C w ciągu kolejnych trzech dni, to również stanowiło podstawę, by wojewoda mógł podjąć decyzję o włączeniu ogrzewania. Na analogicznych zasadach realizowane były wyłączenia dostawy ciepła.
                                                                                        
Piotr Derlukiewicz

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Taka jest potęga internetu i internautów, już niemal w całym Elblągu grzeją kalafiory.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kalafior ciepły(2011-05-04)
  • Pytanie do ZBK. Dla czego pomontowano na grzejnikach zawory termostatyczne, a nie zamontowano podzielników ciepła ?I ja się pytam gdzie tu oszczędnośc i sprawiedliwe rozliczanie zużytej energii?Spraswa dotyczy budynków przy ul. Chopina.
  • Cytat :-"– Za czuwanie płaci się dodatkowo? – Nie, płaci się tylko za ciepło, które zostało dostarczone. " Ja się pytam, czy za ciepło energii słonecznej latem, gdy EPEC wyłączy c. o i mieszkania są nie ogrzewane latem, za ciepło naturalne (słoneczne ) też się płaci ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    słoneczko z rurą(2011-05-04)
  • Koszty ogrzewania budynków z EPECU są drogie przy obecnej cenie za ciepło z EPEC.
  • Dlaczego podwyżki ciepła są co rok w EPEC, mówi się o kosztach a może czas na reorganizacje w EPEC
  • Cena za nasze ogrzewania domów epecem jest wysoka. Teraz zobaczycie jak spółdzilenie rozliczą ubiegły rok jakie będziemy mieli dopłaty.
  • A epec poprzez te czarodziejskie regulatory wciska odbiorcom ciepło ile sie da. Mają wtedy dużą sprzedaz w epecu
  • Jak epec dużo sprzeda ciepła to powstaje taki wysoki zysk w epecu jak za ubiegły rok - 3mln złotych. Odbywa się to kosztem naszych niezaubogich mieszkańców. Dlaczego tak musi być. .. ..
  • Co zysk w EPECU 3 miliony złotych za 2010rok to granda za nasze pieniądze.
  • Ta firma bogaci sie kosztem mieszkańców podłączonych do EPEC
  • Słyszałem że znowu podwyzka za ciepło będzie i to niebawem
  • Przerost zatrudnienia i olbrzymie koszty w firmie komunalnej epec to chleb powszedni.
Reklama