
Te sterty gruzu i ziemi nie oznaczają, niestety, wielkiej inwestycji na Modrzewinie. Gruz i ziemia zostały tam zwiezione z placu budowy Centrum Handlowego „Ogrody”. Miały zniknąć wcześniej, ale miejmy chociaż nadzieję, że nie będą zalegały dłużej niż budowane będą „Ogrody”. Inwestorów do Modrzewiny raczej nie przyciągają.
Zobacz, jak to wygląda.
O czasowym przekształceniu terenu na Modrzewinie w składowisko gruzu i ziemi zdecydowała niewielka odległość od placu budowy nowych „Ogrodów”.
Wszystko odbywa się legalnie, na mocy zawartej 10 czerwca 2013 r. przez Miasto Elbląg krótkoterminowej umowy dzierżawy gruntu na cele składowe i zaplecze budowy z firmą Bet-BUD Transport z siedziba w Wiślince. Umowa dotyczy części działki nr 56 o pow. 5000 metrów kwadratowych. Dzierżawca ma obowiązek zwrócić działkę w stanie sprzed zawarciem umowy, ponosi także odpowiedzialność cywilną za szkody powstałe na dzierżawionej nieruchomości. Dzierżawca wykonuje oczywiście roboty budowlane przy rozbudowie Centrum Handlowego „Ogrody”.
Sterty gruzu na Modrzewinie niepokoiły elbląskich radnych już na październikowej sesji Rady Miejskiej.
Prezydent Jerzy Wilk odpowiedział wówczas, że tę działkę wynajęły inwestorowi poprzednie władze miasta jako miejsce składowania gruzu, miasto otrzymuje pieniądze za dzierżawę. – Rozumiem problem inwestora, musi gdzieś ten gruz składować – mówił wtedy Jerzy Wilk.
O czasowym przekształceniu terenu na Modrzewinie w składowisko gruzu i ziemi zdecydowała niewielka odległość od placu budowy nowych „Ogrodów”.
Wszystko odbywa się legalnie, na mocy zawartej 10 czerwca 2013 r. przez Miasto Elbląg krótkoterminowej umowy dzierżawy gruntu na cele składowe i zaplecze budowy z firmą Bet-BUD Transport z siedziba w Wiślince. Umowa dotyczy części działki nr 56 o pow. 5000 metrów kwadratowych. Dzierżawca ma obowiązek zwrócić działkę w stanie sprzed zawarciem umowy, ponosi także odpowiedzialność cywilną za szkody powstałe na dzierżawionej nieruchomości. Dzierżawca wykonuje oczywiście roboty budowlane przy rozbudowie Centrum Handlowego „Ogrody”.
Sterty gruzu na Modrzewinie niepokoiły elbląskich radnych już na październikowej sesji Rady Miejskiej.
Prezydent Jerzy Wilk odpowiedział wówczas, że tę działkę wynajęły inwestorowi poprzednie władze miasta jako miejsce składowania gruzu, miasto otrzymuje pieniądze za dzierżawę. – Rozumiem problem inwestora, musi gdzieś ten gruz składować – mówił wtedy Jerzy Wilk.
PD