UWAGA!

Rowerem wzdłuż kanału

Trwają uzgodnienia koncepcji budowy 300 km ścieżek rowerowych w rejonie Kanału Elbląskiego. Organizatorem debat jest Stowarzyszenie „Łączy nas Kanał Elbląski”.

Pomysł budowy ścieżek rowerowych jest jednym z elementów Zintegrowanej Strategii Rozwoju Obszarów Wiejskich Kanału Elbląskiego. W Europie ta forma turystyki zdobywa coraz większe rzesze zwolenników. Dla strefy wzdłuż Kanału Elbląskiego to jedna z szans na turystyczne, a więc i gospodarcze ożywienie.
     Dzisiaj (19 lutego) debatowano na ten temat w Starostwie Powiatowym w Elblągu.
     - Są już wypracowane uzgodnienia co do trybu postępowania w przygotowaniu tego zamierzenia do realizacji - informuje Stanisława Pańczuk, prezes Stowarzyszenia „Łączy nas Kanał Elbląski”. - W pierwszej kolejności zinwentaryzowane będą istniejące już szlaki rowerowe w rejonie kanału. Następnie precyzyjnie opracowana zostanie koncepcja utworzenia ciągu szlaków rowerowych wzdłuż kanału, która uwzględni turystyczne atrakcje w najbliższej okolicy. Ta zaproponowana sieć szlaków o łącznej długości 300 km otrzyma formę dokumentu.
     Po wykonaniu tych zadań przyjdzie czas na budowę ścieżek rowerowych.
     
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Pomysł SUPER. Tylko nie róbcie tego z "polbruku" i niech będą odpowiednio szerokie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Reuters(2007-02-19)
  • WojŁawrynowicz O rezultat jestem spokojny. Stowarzyszenie „Łączy nas Kanał Elbląski” to doskonała ekipa pod przewodnictwem pani prezes Pańczuk. POWODZENIA!!! Pozdrowienia dla całego zespołu
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2007-02-19)
  • Naprawdę niezbyt dużych nakładów trzeba, aby zaistniały trasy rowerowe wzdłuż kanału. Być może staną się one większą atrakcją niż szlak wodny, czego liczne przykłady w Europie dowodzą, a czołowym jawi się piękna trasa rowerowa wzdłuż Dunaju austryjackiego i niemieckiego z bogatą i przemyślaną infrastrukturą. Powyższe drogi mogą stanowić punkt wyjścia do wielu tras po Żuławach , jak i autostrady rowerowej wzdłuż wybrzeża Zalewu Wiślanego i Wysoczyzny Elbląskiej. Ta propozycja może stanowić zaczyn pełnokrwistego produktu turystycznego stanowiącego doskonały magnes dla wielu Europejczyków i Polaków. Pamiętajmy jednak o jednym - tego typu przedsięwzięcie bardzo łatwo spalić, trasy bez infrastruktury im należnej nie będą stanowiły atrakcji i jeszcze jedno - kochani samorządowcy - ja wiem, że chcecie dobrze, ale fazę planowania i budowy tego przedsięwzięcia zostawcie fachowcom z tej dziedziny. Niech nie będzie jak zawsze tanio i byle jak, a w końcowym rezultacie klapa. Po prostu - niech raz się to UDA !!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2007-02-19)
  • a w tym roku można by chociaż wykosić ścieżkę rybacką do pochylni Całuny od Drużna, latem dojazd do tej pochylni od pólnocy jest niemożliwy, podobnie z odcinkiem od Kątów do Buczyńca,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kapitan hak(2007-02-19)
  • Popieram ten pomysł w 100 %, jako rowerzysta który, nie schodzi z roweru przez cały rok, zimą codziennie dojeżdżam do pracy na drugi koniec miasta, potwierdzam potrzebę budowania takiej ścieżki z polbruku jest najbezpieczniejsza ze znanych mi nawierzchni asfalt w pewnych sytuacji jest śliski, ponieważ nawet w najbardziej mokre lub zmrożone dni nie jest on śliski i koło trzyma się mocno powierzchni. Natomiast po smutnych doświadczeniach tworzenia takiej ścieżki rowerowej u zbiegu ulic 3-maja i 1-maja przy PZU, proszę aby robił to specjalista człowiek z przynajmniej podstawowym doświadczeniem jazdy na rowerze. Niech ktoś spróbuje wykonać manewr skrętu wdłuż wyznaczonej ścieżki przy bardzo wolnej jeździe np 12 km/h w tym miejscu. Łuk na takiej trasie musi być dokładnie sprofilowany i dostosowany do szybkości roweru a nie możliwości wkomponowania go w chodnik dla pieszych drodzy specjaliści. Dla niewtajemniczonych średnia szybkość roweru to około 20 km/h, osobiście jeżdżę 30 km/h aby zdążyć do pracy przez całe miasto. W związku z tym chciałbym aby piesi też byli bezpieczni w pobliżu takich ścieżek. Profesjonalnie zrobiona ścieżka jest lepsza niż jej brak a jeżdzę rowerem przez cały rok już 15 lat od momentu mody na rowery górskie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Chyliński Tomasz(2007-02-20)
  • Niestety muszę się powtórzyć. Ścieżki rowerowe w Elblągu są całkowicie pozbawione jakże potrzebnych znaków poziomych.
  • Przecież ścieżka wzdłuż Kanału Elbląskiego już istnieje ! Jest to droga zbudowana w większości z tzw. płyt "Jumbo" i zaczyna się przy pochylni w Całunach Nowych, a kończy w Buczyńcu. Niektórzy pokonują ją nawet samochodami. Kiedyś szlak Kanału urozmaicały liczne gościńce, zajazdy i gospody, począwszy od słynnego "Trzy Róże" nad j. Druzno, poprzez "Ostatni grosz", gospodę Eichlera w Jelonkach, gospodę Riemke'go w Kątach, po zjazd w Buczyńcu - oddany w 1934 roku (obecnie w prywatnym posiadaniu). Wszędzie można było zanocować, dobrze zjeść, a nawet potańczyć przy muzyce akordeonowej !
  • Szanowni adwersarze – umówmy się, co do jednego – nie dyskutujmy o substytutach z cyklu jomby, polbruk i inne tego typu wymysły. Technologia budowy tras rowerowych poszła daleko do przodu i zna wiele innych rozwiązań daleko lepiej zapewniających godziwe warunki jazdy i eliminacje nadmiernych kosztów przedsięwzięcia. W przypadkach wielu znaków zapytania, sugeruję parodniową wycieczkę do Austrii lub na Bornholm, gdzie ten problem rozwiązano już wiele lat temu. No i z uporem godnym lepszej sprawy, apeluję – infrastruktura i oznakowanie (poziome i pionowe) to także ważne zagadnienia w powstawaniu tras rowerowych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2007-02-20)
  • do erg. z Kątów do Buczyńca nie ma drogi bo zarosła, tak więc nie wypisuj farmazonów,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    naoczny(2007-02-20)
  • Pomysł świetny ! Tylko teraz żeby wykonanie było na tym samym poziomie, albo i lepsze. Trzymam kciuki, bo to naprawdę spora szansa na ożywienie turystyki w naszym regionie.
  • "Naoczny" ty jesteś prawdopodobnie "zaoczny", gdyż właśnie z Kątów do Buczyńca prowadzi ciekawy odcinek piaszczystej drogi, częściowo w lesie, która zaczyna się równolegle do pięciu pięknych kaskad z szumiącą wodą odpływową (równolegle do Kanału) z maszynowni. A w Buczyńcu wystarczy przejść na drugą stronę starego, betonowego mostu przerzuconego nad Kanałęm i mamy trakt leśny w kierunku drog asfaltoweji Drulity - Lepno.
  • zobaczycie te sciezki rowerowe ja swinia niebo,a po plytach jumbo to sobie sami jezdzijcie zrobia tylko oznaczenia i trzeba bedzie przedzierac sie po czubek glowy w pokrzywach,ale najpewniej te wirtualne sciezki beda oznaczone jedynie na mapie,na zachodzie przy kazdej drodze szosie sa wszedzie piekne szerokie drogi rowerowe,mozna by wykorzystac stare nasypy kolejowe po dawnych zlikwidowanych liniach
Reklama