buhahaha staż - czyli praca i obowiązki takie same jak pracownika na etacie z tym ze za 1/2 1/3 normalnej pensji. tzw tania sila robocza robi to co pracownik za darmo ale jest tanszy. Jak ktoś ma przezyc za taki staz skoro koszty zycia w tym miescie w pojedynke to minimum 2 tys zl(absolutna podstawa bez jakiejś tam rozrywki typu kina, restauracje czy zakupy) a taki stazysta dostaje max 900 zl? i to wszystko się odbywa przez okrez 8 lat nierzadow PO?