Od kilku dni po elbląskich ulicach i trawnikach jeździ dziwny samochód z zamontowanymi z przodu kilkoma ssawkami. Porusza się wolno, ale tylko gdy jest pogodnie. Zastanawialiście się, po co?
Samochód pojawił się na ulicach Elbląga na początku września i będzie po nich jeździł przez około miesiąc. Po co? By sprawdzić, czy sieć gazowa, która przebiega pod ulicami, chodnikami i trawnikami, jest szczelna. - Jest to tak zwana kontrola dywanowa, nowoczesny sposób sprawdzania stanu technicznego gazociągów. Częstotliwość jej przeprowadzania jest uzależniona od ustalonych kategorii konkretnych gazociągów – wyjaśnia Aleksandra Baldys, rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa.
Jak taka kontrola przebiega? Specjalistyczny samochód jeździ po elbląskich ulicach z prędkością nieprzekraczającą 20 km/h. Pobiera próbki z powietrza znad zakopanego pod ziemią gazociągu za pomocą ssawek, sprawdzając w ten sposób, czy jest on szczelny. Badanie jest wykonywane jedynie w sprzyjających warunkach pogodowych, nie można go wykonywać podczas deszczu, mrozu, silnego wiatru czy przy dużej wilgotności powietrza. Dlatego sprawdzenie tą metodą elbląskich gazociągów może potrwać nawet miesiąc.
Jak taka kontrola przebiega? Specjalistyczny samochód jeździ po elbląskich ulicach z prędkością nieprzekraczającą 20 km/h. Pobiera próbki z powietrza znad zakopanego pod ziemią gazociągu za pomocą ssawek, sprawdzając w ten sposób, czy jest on szczelny. Badanie jest wykonywane jedynie w sprzyjających warunkach pogodowych, nie można go wykonywać podczas deszczu, mrozu, silnego wiatru czy przy dużej wilgotności powietrza. Dlatego sprawdzenie tą metodą elbląskich gazociągów może potrwać nawet miesiąc.
RG