Tata srata, ble, ble, ble wszystko źle. Oto zdolni, prawi i odpowiedzialni wszystko wiedzący elblążanie przystąpili do totalnej krytyki. To już jest nudne i przypomina narzekanie Stasia Pytalskiego. Martwicie się jak z nowej remizy strażacy dojadą do akcji. Wtedy będą jechać na sygnale trasą najbardziej efektywną, niekoniecznie przez Łeczycką czy Bema i wszyscy są w takim przypadku także zobowiązani do utworzenia ścieżki życia. Korki są w każdym mieście i jakoś nie uniemożliwiają służbom ratowniczym na dojazd do miejsca zdarzenia.