Fajnie, co do Flugzeug'ów; )... to szkoda jedynie, że marionetkowi politycy w Polsce musieli położyć na łopatki cały przemysł... dlatego do dzisiaj chcąc kupić jakikolwiek przedmiot z logo kompletnej firmy.... kupujemy to płacąc haracz najczęściej zachodniej firmie... dopiero teraz, po dekadach, polscy przedsiębiorcy zaczynają się odgryzać (a likwidator w '90 zapomniał chyba zlikwidować branżę szynową w PL -może dlatego, że sama wówczas padała - dlatego po przetrwaniu jej skrawka mamy dziś kilku mocnych producentów - Pesa, Newag, Modetrans... )... w każdym razie kupując samolot, auto... bułkę w jednej z "sieci handlowych" (tylko DINO, Społem, Polo Market i jeszcze kilka należy do tubylców) - 40 mln ludzi płaci haracz gdzieś na Zachód. Teraz pewnie Chiny zaczną bujać glob-rynkiem także u nas (a była szansa na legalny transfer technologii win-win, czyli Izera - ale oczywiście politycy musieli to spaprać -gdyby wyszło - byłby strzał w 10 w tych czasach).
@2084 - Weź mi tu z polskim samochodem elektrycznym nie wyjeżdżaj. Las pod Izerę nikt nie odpowie Ci kiedy to w ogóle miało rację buty. Oklaski przy pustej karoserii bo obok prototypu to nie stało. Polskie to są ziemie a na nich zachodnie fabryki motoryzacyjne. Kilkadziesiąt zakładów motoryzacyjnych mających się świetnie. Silną erekcję masz bo w polskim DINO, POLO.... stoją te same produkty jakie w każdym innym sklepie. Kurtyna. Owoce import. Piwo popłuczyny. Mleko co napojem mlecznym się staje po pasteryzacji. Itp. Itd.