Zacisze 18

Trwa restauracja zabytkowego budynku przy ul. Zacisze 18 (uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego, którzy w latach 70. i 80. mieli tam lekcje, nazwali go Syberią). Już pod koniec roku swoją siedzibę znajdzie tam elbląskie Biuro Regionalne Urzędu Marszałkowskiego.
Mimo początkowych opóźnień związanych z formalnościami (uzyskanie wszelkich zezwoleń na rozpoczęcie robót trwało trzy miesiące), remont przebiega sprawie i wszystko wskazuje na to, że prace zakończą się jeszcze w tym roku, czyli zgodnie z planem. – Myślę, że na święta Bożego Narodzenia będziemy już w nowej siedzibie – mówi Jerzy Wcisła, dyrektor elbląskiego biura marszałka.
Zmiana miejsca pracy wiąże się z rozwojem placówki. W biurze przy ul. Czerwonego Krzyża pracuje obecnie 19 osób, to dwa razy więcej niż na początku jego działalności. – I to nie koniec naszych ambicji – podkreśla Wcisła. – Chcemy stworzyć w Elblągu naprawdę silny oddział Urzędu Marszałkowskiego, chcemy, by Elbląg czuł rangę miasta regionalnego w województwie warmińsko-mazurskim. I to jest akurat odwrotny trend niż w administracji państwowej. Chcemy rozbudowywać funkcję urzędu, zatrudniać coraz więcej ludzi, aby sprawami, które podlegają pod Urząd Marszałkowski, zawiadywać w sensie subregionalnym.
Nie mniej ważny jest również fakt, że dzięki tym planom miasto odzyska zabytkowy budynek, który od wielu lat pozostawał w opłakanym stanie. Odbudowane zostanie wszystko to, co jest w nim wartościowe, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Największych prac wymaga zrujnowana, tylna część budynku. Również front zyska dawny, stylowy charakter.
– W efekcie powstanie miejsce, w którym bardzo wygodnie będzie mogło pracować 25 osób, a troszeczkę mniej wygodnie, czyli normalnie, będzie mogło pracować nawet 30. I myślę, że do tej liczby pracowników szybko dojdziemy, przejmując pewne zadania, które wykonuje obecnie Olsztyn, albo rozbudowując własne – dodaje Jerzy Wcisła
Koszt inwestycji wyniesie ok. 1,5 miliona złotych.
Zmiana miejsca pracy wiąże się z rozwojem placówki. W biurze przy ul. Czerwonego Krzyża pracuje obecnie 19 osób, to dwa razy więcej niż na początku jego działalności. – I to nie koniec naszych ambicji – podkreśla Wcisła. – Chcemy stworzyć w Elblągu naprawdę silny oddział Urzędu Marszałkowskiego, chcemy, by Elbląg czuł rangę miasta regionalnego w województwie warmińsko-mazurskim. I to jest akurat odwrotny trend niż w administracji państwowej. Chcemy rozbudowywać funkcję urzędu, zatrudniać coraz więcej ludzi, aby sprawami, które podlegają pod Urząd Marszałkowski, zawiadywać w sensie subregionalnym.
Nie mniej ważny jest również fakt, że dzięki tym planom miasto odzyska zabytkowy budynek, który od wielu lat pozostawał w opłakanym stanie. Odbudowane zostanie wszystko to, co jest w nim wartościowe, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Największych prac wymaga zrujnowana, tylna część budynku. Również front zyska dawny, stylowy charakter.
– W efekcie powstanie miejsce, w którym bardzo wygodnie będzie mogło pracować 25 osób, a troszeczkę mniej wygodnie, czyli normalnie, będzie mogło pracować nawet 30. I myślę, że do tej liczby pracowników szybko dojdziemy, przejmując pewne zadania, które wykonuje obecnie Olsztyn, albo rozbudowując własne – dodaje Jerzy Wcisła
Koszt inwestycji wyniesie ok. 1,5 miliona złotych.
Olga Kaszubska