UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Ratusz na Starym Mieście
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Jak sobie poczytałem te wszystkie teksty, to mi się projekt spodobał i zagłosowałem na "hit". Przekonali mnie ci internauci, którzy pisali o pozornej historyczności drugiego projektu. Lepsze to, co prawdziwe, od zafałszowań. A w tym prawdziwym projekcie jest jeszcze jakiś kod (w szklanej gablocie zamknięte gabaryty dawnego ratusza). To ciekawe i pomysłowe. Dlaczego nie miało by to stanąć w centrum miasta. A poza tym byliby zadowoleni ci wszyscy, którzy po obejrzeniu fragmentu elewacji ocenili wartość projektu. Bo mieliby: "mauzoleum" (starej architektury), "więzienie" (dla urzędników i samorządowców), "bunkier" (tyle, że nie do końca betonowy, bo może obłożony alabastrem i resztkami nie wywiezionej z Elbląga cegły). Niepotrzebnie miasto wydało pieniądze, zmawiając dodatkowy projekt u prof. Bauma.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    komentator (inny)(2004-05-30)
  • Do Mf (ze s.9). Co jest klasycznego w chwalonym, bajkowym projekcie wychowanka prof. Bauma? - To jest postmodernizm sprzed lat (nurt neotradycyjny i "wesołym" zwany). Klasycznych walorów można szukać własnie w projekcie poddanym "miażdzącej" krytyce, zw. "bunkrem" lub "mauzoleum" (stonowany, ciepły koloryt, oszczędność dekoracji, harmonijna w proporcjach forma). Skąd ta ostra krytyka? - Dzisiaj przecież buduje się rozmaicie: jeszcze po staremu (postmodernistycznie) i po nowemu (oszczędność środków dekoracyjnych, neutralność, nieagresywność, a więc prostota form). Przecież taka bryła nie nieszczy, lecz eksponuje to, co ją otacza, a dominantą być może. To sposób tworzenia kulminacji nie nowy. Zna go na przykład XX. wieczna muzyka. Zamiast kulminację utworu budować siłą dźwięku i gęstością faktury, Penderecki w swoim "Te Deum" zastosował "negatywną kulminację" , czyli cytat pieśni ("Boże coś Polskę") dał w dynamice mocno ściszonej (pianissimo). I działa to niezwykle ekspresyjnie (do bólu i dreszczu). Proszę spróbować tak odczytać formę w projekcie ratusza w wydaniu konkursowym. Wbrew pozorom, do nie jest "grzmot" wykraczający poza otoczenie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Interpretator(2004-05-31)
  • Czy ci fachowcy i rozmaici eksperci wiedzą chociaż o czym piszą. Bo ja nie mógłbym się wypowiedzięć o tym, czy coś jest dobre, czy też złe po obejrzeniu jednego obrazu. Przecież to nie tylko kawałek elewacji (nie wiem, czy głównej czy też bocznej), ale rozwiązanie wnętrza, koszty budowania, wystroju mówia o wartości koncepcji gmachu. Nic o tym nie jest wiadomo. W przypadku drugiego projektu chociaż jest zamieszczona wypowiedź autora (m.in. z czego to ma być budowane). Tu niczego takiego nie ma. Czy to świadomy zabieg, aby zmiażdzyć projekt, bo ktoś inny miał zarobić? - Niestety inaczej nie da się o tej sprawie myśleć, jak tylko przez jakies "ciemne" interesy. To przeciez plama na honorze miejskich urzędników, bo jak oni wypadaja w układzie unijnym. Skojarzenie jedno: jako mali załatwiacze, znacznie wieszych interesów za nieswoje pieniądze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    komentator(2004-06-02)
  • Dziwne jest to, że dyskutanci zgdnie upatruja w proponowanych projektach wpływów niemieckich. Dla jednych modernistyczny projekt jest "bundestagiem", dla innych właśnie neotradycjonalistyczny pomysł jest pruski, hanzatycki, niemiecki... I jak tu dogodzić?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zagubiony(2004-06-02)
  • Szkoda tego projektu odrzucać. Jest orygunalny, porządnie, harmonijnie zaprojektowany.
  • Obawy, że w strefie "bezguścia" ratusz się znajdzie okazały się płonne. A zatem nalezy witać internautów w strefie konserwy (gustownej, bo świetnie pasującej do parku rozrywki lub Las Vegas). Brawo esteci z miasta Elbląga, którzy demokratycznie przeszli w strefę wesołego, sprzed trzydziestu (nie trzystu) lat postmodrnizmu, już dawno niemodnego. Gratulacje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Optymistka(2004-06-04)
  • Propozycja ciekawa, szkoda, że nie pomyślano jak ją wwkorzystać, zamiast "miażdzyć" po to, aby dać mozliwość zarobienia osobie "z kręgu".
  • Pewnie tak. Tylko dlaczego z tym projektem "władze" nie obeszły się tak jak z następnym: nie pokazały całego projektu, nie postarały się, aby opisalć co w nim chodzi; nawet redaktorzy witryny nie napisali z czego budynek ma być zbudowany (w takim chociaż zakresie, jak w przypadku drugiego projektu). Czyli zrobiono wszystko, co można, aby obrzydzić go, zrobić z niego "bunkier", "beion", "więzienie", "gmach III Rzeszy" itd. itp., ale o idei pom,ysłu, o kodach w nim zawartym ani mrumru... Brawo. To sukces strategiczny. Brawo - trzymać tak dalej, a sukcesy (w tym wyborcze) gwarantowane.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    też zdegustowany(2004-06-10)
  • Moim zdaniem? - postąpiono tak, jak arogancka władza postępuje, zapominając, że urząd nie jest dożywotni.
  • Po co ten projekt jeszcze wisi na witrynie, skoro juz dawno uznano go za bardzo niedoby, bo nie dekonstruktywistyczny, nie tradycyjny, nie postmodernistyczny, nie zlecony przez architektów z urzedu osobie, ktorej zlecic należalo, nie chaotyczny, nie neohanzatycki ...itd ? - wyrzucić go do śmieci, niech "arcydzieła" (według lokalnego gustu) zdobią prowincjonalny rynek. Wszyscy bedą zadowoleni. Nie trzeba będzie nigdzie jeżdzić i oglądać parki rozrywki. Będzie model w skali 1:1 w samym środku miasta, dostepny ze wszystkich stron.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zadowolony(2004-06-10)
  • Może niech ten projekt jednak powisi, bo to propozycja modernistycznego rozwiązania centrum miasta zmiecionego prze huragan wojenny. Odbudowa takiego miasta nie musi oznaczać rekonstrukcje domów, ktore niegdys stało. Zbyt późno do tego przystapiono, aby konserwatorsko odbudiować starowkę. Ta propozycja na nowa wersję centrum miasta nie jest zła.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    modernista(2004-06-12)
  • Nawet jeśli nie jest zła, to jej nie będzie. Zamówili urzędnicy nowy projekt, zapłacili i ten wydatek trzeba uzasadnić, czyli postawić budynek według tego nowego projektu. Przecież to jasne.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rozsądny(2004-06-13)
Reklama