UWAGA!

Co jesienią psuje humor kobiecie

 Elbląg, Co jesienią psuje humor kobiecie

Wszyscy wiedzą, co może poprawić humor prawie każdej pani. Zakupy, kolacja tylko we dwoje, niespodzianka od ukochanego albo ekskluzywny prezent. Problem w tym, że równie dobrze te same rzeczy mogą niejednej pani humor zepsuć. I to na długo!

Jesień to czas, w którym większość z nas czuje się gorzej niż w czasie innych pór roku. Na dworze jest ponuro, brakuje słońca, a w mieście i poza nim ciekawych rozrywek. Zostaje tylko dobrze znany kierat praca-dom, praca-dom. Nawet, jeśli generalnie zarówno praca jak i życie rodzinne przynoszą sporo satysfakcji, to jednak jesienne dni potrafią dać w kość nieprzyjazną aurą. Wtedy zaczynamy myśleć, co robić, by poprawić sobie humor.
       Pierwsza myśl jest zazwyczaj tak banalna, jak i dobra. Zakupy. No jasne! Co zrobić w deszczowe popołudnie? Najlepiej wydać pieniądze, nawet te zaoszczędzone na rachunek za prąd (co tam, zapłaci się po terminie). Opcje zakupowe są dwie. Wyjść z domu i pochodzić po sklepach, albo zostać w swoim zacisznym mieszkanku i ruszyć na poszukiwania sklepów internetowych. Obydwie możliwości mogą być świetne, obydwie mogą się, niestety, skończyć nieciekawie.
       Powiedzmy, że idziemy do sklepu. Po godzinie okazuje się, że nic na nas nie pasuje. Wszystko za małe, za duże, albo po prostu brzydkie. I co, humor już do niczego. Więc kupujemy cokolwiek, byleby poprawić sobie humor, chociaż troszeczkę. Jeśli będą to spodnie dla dziecka, ok, to jeszcze nie wywoła takich wyrzutów sumienia. Gorzej, jeśli na siłę kupimy spódnicę, która już po powrocie ze sklepu okaże się brzydka, za długa, a do tego...strasznie droga. Dziękuję za taką poprawę nastroju!
       Możemy jednak nie narażać swoich nóg na stanie w kolejkach i przeszukiwanie sklepowych półek. Wystarczy zalogować się do sieci. Tu wszystko wygląda bajecznie. A te ceny! Ubrania połowę tańsze, po prostu marzenie każdej pani. Zamiast wydać 100 zł, wydajemy 300, bo wszystko jest w promocji. Humor pozostaje całkiem niezły. Do czasu… Aż nie otworzymy drzwi kurierowi i nie otworzymy paczki. Szara spódnica okaże się spraną szmatką, a te super obcisłe jeansy o dwa numery za małe, mimo, że przecież mierzyłyśmy się 3 razy i porównywałyśmy tabele rozmiarów! I co? Humor zepsuty.
       Zakupy wiec nie zawsze muszą być dobrym rozwiązaniem na poprawę humoru. Jest jednak jeszcze opcja – mąż, czy też inny podręczny pan. Może on sprawić nam niespodziankę w postaci przeuroczej kolacji albo kupić bieliznę. Wszystko super, póki nie policzymy zjedzonych w czasie podwieczorku kalorii, a bielizna okaże się za ciasna. Obydwie opcje psują humor idealnie. Pierwsza to gwarantowane wyrzuty sumienia, druga – pretensje do siebie, partnera i, na wszelki wypadek, całego świata. Opcja typu niespodzianka mężczyzny też nie musi się więc sprawdzić.
       Możemy więc przejść się do fryzjera lub kosmetyczki. To dopiero przyjemność! Ktoś o nas zadba, powie, jakie mamy piękne włosy, delikatną cerę, a te paznokcie… Jednak i tu czai się niebezpieczeństwo! Fryzjer obetnie za dużo cennych włosów, a kosmetyczka weźmie za swoje usługi stanowczo za dużo pieniędzy. I co, po dobrym humorze…
       Co więc robić, by naprawdę sprawić aby dnie jesienne były chociaż trochę przyjemniejsze? Cóż. Zawsze zostaje wzięcie krótkiego urlopu (jeśli to możliwe) i przeleżenie dwóch-trzech dni w łóżku. Nic tak nie poprawia humoru jak narzekanie, marudzenie i dołowanie się. W końcu się to znudzi i same zaczniemy patrzeć na świat optymistyczniej. Bo ile można zrzędzić? Warto też wypożyczyć film, któremu brak happy endu. Ktoś ma gorzej niż my, nie jest więc tak tragicznie! Zawsze można wypłakać się w ramię przyjaciółki albo wyjść na długi spacer i porządnie zmoknąć. To czasem bywa zbawienne zarówno dla figury, jak i nastroju. Pod warunkiem, że nie zapomnimy o dobrym, przeciwdeszczowym stroju. Najlepiej jednak spróbować zaakceptować jesień taką, jaką jest i pokochać ją za to, że pozwala nam być czasem trochę marudnymi, trochę smutnymi, trochę bardziej melancholijnymi… Bo to też się czasem przydaje, prawda?
      

Najnowsze artykuły w dziale Jej portEl

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Nei wierze ze wszystkie kobiety sa takie puste. Zakupy ekskluzywny prezent? :/
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Nie wierze :/(2010-09-28)
  • Dobrze, że choć ten artykulik kończy się jakimś optymistycznym zdaniem, inaczej można popaść po przeczytaniu "tego" w totalną deprechę - wszystko złe, wszystko nieudane, jednym słowem jesienna rozpacz.
  • Strzelanie pospolitych fochów przez kobiety, dziewczyny jest nagminne. Nie będe się rozpisywał na temat 3 podstawowych rodzajów fochów, ale czasami zdecydowanie przesadzacie, śliczne panie. My faceci nie jesteśmy jasnowidzami, i jak wam coś nie pasuje to się o tym otwarcie pisze, a nie wali focha i weź się domyślaj o co jej chodzi. Wbijcie sobie to do tych swoich pięknych głów że my, oczywiście nie obrażając nas, chcemy wiedzieć wprost a nie na około. Jesli zastosujecie to w swoim życiu, to proszę mi uwierzyć że będziecie w niebo wzięte, jak to się przysłowiowo mawia.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Typowy facet(2010-09-28)
  • Dokładnie, wszyscy marudza narzekaja. .. ale i panowie tez. Jeszcze jakis czas temu znajomy nie mial ochoty wychodzic przez kilka dni z domu, od tak po prostu, tlumaczac ze napadla go "jesienna deprecha". Siedzial w domu marudzil wraz ze swoja dziewczyna:), dopiero po tym czasie oznajmil to wszem i wobec ze "przyszla jesien". Wiec nie tylko my kobiety potrzebujemy pocieszenia poprawy humoru, w jesienne, szare, mokre dni. .. Apel do kobiet zajetych czy tez wolnych (bo przeciez mozna zabrac swojego przyjaciela brata czy tate do kina:)). Zadbajmy czsami o nastroj plci przeciwnej, oni wbrew pozorom tez nas potrzebuja, tylko nie zawsze potrafia sie do tego przyznac a i my same na tym skorzystamy; ) Tato moze da na nowe buty, przyjaciel wyslucha wszystkich Twoich problemow a brat no coz zawsze mozesz sie bezkarnie poprzytulac do niego w kinie a co niech inne zazdroszcza jakiego mam kochanego braciszka:). Jesien wcale nie taka straszna. .. przeciez nie bez powodu wzielo sie haslo "Zlota polska jesien". .. .
  • Dokładnie, wszyscy marudza narzekaja. .. ale i panowie tez. Jeszcze jakis czas temu znajomy nie mial ochoty wychodzic przez kilka dni z domu, od tak po prostu, tlumaczac ze napadla go "jesienna deprecha". Siedzial w domu marudzil wraz ze swoja dziewczyna:), dopiero po tym czasie oznajmil to wszem i wobec ze "przyszla jesien". Wiec nie tylko my kobiety potrzebujemy pocieszenia poprawy humoru, w jesienne, szare, mokre dni. .. Apel do kobiet zajetych czy tez wolnych (bo przeciez mozna zabrac swojego przyjaciela brata czy tate do kina:)). Zadbajmy czsami o nastroj plci przeciwnej, oni wbrew pozorom tez nas potrzebuja, tylko nie zawsze potrafia sie do tego przyznac a i my same na tym skorzystamy; ) Tato moze da na nowe buty, przyjaciel wyslucha wszystkich Twoich problemow a brat no coz zawsze mozesz sie bezkarnie poprzytulac do niego w kinie a co niech inne zazdroszcza jakiego mam kochanego braciszka:). Jesien wcale nie taka straszna. .. przeciez nie bez powodu wzielo sie haslo "Zlota polska jesien". .. .
  • Jestem kobietą, jest jesień, jestem z pięknego Elbląga, KOCHAM ŻYCIE!! Kocham jesień. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    judytkaa16(2010-09-28)
  • o matko. .. ludzie. .. kobiety puste? kto tu jest pusty. .. wszyscy komentatorzy! naprawdę nie rozumiecie tekstu? :D jest genialny!!!! chyba najlepszy w Portelu jak dotąd. .. po prostu świetny! sama dziś od rana marudze, bo leje, bo wieje, bo źle się czuję itd. .i wpadłam na ten tekst. .BOMBA! uśmiechnęłam sie i spojrzalam na siebie z dystansem. Wam to chyba jednak o wiele bardziej potrzebne, skoro kazde slowo bierzecie tak powaznie i nie chce sie Wam pomyslec nawet, ze moze byc ukryte dno. .nawet nie takie ukryte. Portelu, wiecej takich tekstow!!! a wszystkim panom i paniom. .dystansu :) i chociaz odrobiny myslenia, pozdrawiam!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Chmureczka(2010-09-28)
  • chmureczka dystansu??? :))))) a sama wszystkich wyzywasz i obrazasz. .. Ty to jestes czy uwazasz by moj wpis byl glupi nie pasujacy do artykulu??? moze czytaj uwaznie i nie szufladkuj:)
  • Chmureczka, wreszcie ktoś rozsądny, kto wie, czym jest ironia:-) a wpis poniżej Ciebie, jakaś pomyłka, koleś nie zrozumiał ani tekstu ani Ciebie:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    antymaruda(2010-09-28)
Reklama