Wyrzucamy z szafy zeszłoroczne ubrania z niesmakiem patrząc na ich niemodne już wzory. Czas na coś nowego – myślimy, przeliczając jednocześnie pieniądze na koncie… Wiosna to taki czas, kiedy prawie każda kobieta chce być chociaż trochę inna niż wcześniej, wyglądać lepiej, ciekawiej, młodziej.
Marzymy o wielkich zmianach, ale przecież nie każdą z nas stać na całkowitą przemianę w szafie i w wyglądzie. Trzeba by kupić spodnie, spódnice, bluzki, a do nich nowe buty. A skoro kupimy nowe ubrania, to przyda się i nowa fryzura, ale za tym wszak idzie zmiana okularów i koloru makijażu. Torebka też przydałaby się nowa… Wymieniać można by długo. Jednak zmian można dokonywać małymi kroczkami i wcale nie za bajońskie sumy!
Zamiast wybierać się na zakupy do najdroższych sklepów, gdzie za jedną bluzkę zapłacimy tyle, ile wynosi nasz tygodniowy zarobek, lepiej poszukać tańszych, a niekoniecznie super-markowych. W tzw. secondhandach, czy swojsko brzmiących ciucholandach znajdują się czasem prawdziwe cuda za, dosłownie, grosze. Dobrej jakości ubrania, a nawet obuwie, a do tego, co ważne, niepowtarzalne, pojedyncze sztuki. To gratka dla każdej wielbicielki oryginalności.
Można wybrać się do gdańskich Szadułek, tam jest ogromny wybór sklepów typu outlet. Mamy tam szansę kupić sobie dobrą gatunkowo odzież z rabatami nawet ponad 50 procentowymi! Trzeba szukać dobrych promocji i ciekawych, prawdziwym obniżek. Warto wybrać się do większego miasta, w Elblągu raczej trudno, niestety, o wysokie zniżki, co nie znaczy, iż nie ma ich tu wcale.
Ale przecież zmiany w wyglądzie to nie tylko nowa odzież. Wystarczy drobiazg – inny kolor kredki do oczu, nowe oprawki do okularów, kolor włosów. Niby mało, a zmienia tak wiele. Farba do włosów kosztuje niedużo, a niekoniecznie trzeba wybierać się do salonu, żeby zmienić kolor na głowie. Kilka wizyt w solarium albo zakup samoopalacza poprawią wygląd skóry, a przy okazji i nastrój. Nawet banalny kolor paznokci jest już jakimś początkiem zmian!
Zmiany w wyglądzie potrzebne są przede wszystko po to, by lepiej się poczuć. Warto raz na jakiś czas zaszaleć, kupić sobie coś nowego, zmienić fryzurę czy styl malowania się by spojrzeć na siebie z innej strony. Każda zmiana na lepsze poprawia humor, co z kolei sprawia, że świat wydaje się piękniejszy, a życie prostsze.
Zamiast wybierać się na zakupy do najdroższych sklepów, gdzie za jedną bluzkę zapłacimy tyle, ile wynosi nasz tygodniowy zarobek, lepiej poszukać tańszych, a niekoniecznie super-markowych. W tzw. secondhandach, czy swojsko brzmiących ciucholandach znajdują się czasem prawdziwe cuda za, dosłownie, grosze. Dobrej jakości ubrania, a nawet obuwie, a do tego, co ważne, niepowtarzalne, pojedyncze sztuki. To gratka dla każdej wielbicielki oryginalności.
Można wybrać się do gdańskich Szadułek, tam jest ogromny wybór sklepów typu outlet. Mamy tam szansę kupić sobie dobrą gatunkowo odzież z rabatami nawet ponad 50 procentowymi! Trzeba szukać dobrych promocji i ciekawych, prawdziwym obniżek. Warto wybrać się do większego miasta, w Elblągu raczej trudno, niestety, o wysokie zniżki, co nie znaczy, iż nie ma ich tu wcale.
Ale przecież zmiany w wyglądzie to nie tylko nowa odzież. Wystarczy drobiazg – inny kolor kredki do oczu, nowe oprawki do okularów, kolor włosów. Niby mało, a zmienia tak wiele. Farba do włosów kosztuje niedużo, a niekoniecznie trzeba wybierać się do salonu, żeby zmienić kolor na głowie. Kilka wizyt w solarium albo zakup samoopalacza poprawią wygląd skóry, a przy okazji i nastrój. Nawet banalny kolor paznokci jest już jakimś początkiem zmian!
Zmiany w wyglądzie potrzebne są przede wszystko po to, by lepiej się poczuć. Warto raz na jakiś czas zaszaleć, kupić sobie coś nowego, zmienić fryzurę czy styl malowania się by spojrzeć na siebie z innej strony. Każda zmiana na lepsze poprawia humor, co z kolei sprawia, że świat wydaje się piękniejszy, a życie prostsze.