UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Główny inspektor sanitarny jakiś czas temu powiedział, że: Wygenerujemy emocjonalne zapotrzebowanie na szczepionkę Covid-19"Wiecie teraz dlaczego wszędzie tylko COVID i nic więcej? Mnie zastanawia dlaczego ratownicy medyczni z Gorzowa nie chcą się szczepić- chętnych ok 50%? Są to osoby najbardziej zagrożone a mimo wszystko wolą ewentualne zakażenie niż szczepionkę. Dlaczego na przykład w szpitalu wojewódzkim w Radomiu z 1400 osób uprawnionych do szczepienia w pierwszym etapie zgłosiło się 500 pracowników? Może dlatego, że statystycznie rzecz biorąc - pozytywny wynik testu miało 1,2 miliona osób, niech będzie że rzeczywista ilość to 3,6 miliona. Czyli COVID miało 10% społeczeństwa. Z tego 80% bezobjawowo lub minimalne objawy. Czyli jakieś objawy miało 720 tyś osób z czego w szpitalach było może 70 tyś. Czyli ryzyko, że będę w szpitalu wynosi 0,2%. Moim zdaniem warto poczekać na efekty szczepień.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    2
    tak myślę(2020-12-22)
  • @tak myślę - Nikt nie zna odpowiedzi na Twoje pytania. Cyferki spadły, szpitale tymczasowe generują tylko koszty nie otrzymując wynagrodzenia albo szczątkowe za kilkadziesiąt osób na Narodowym. Tymczasem wbrew mapie drogowej i statystyk wprowadza się kolejny lock down. A więc papier przyjmie wszystko. Jeszcze czas pokaże co wyćwiczymy w kolejnych tygodniach bo wersję covid 2 z UK już sami sobie przytargaliśmy z funt centusiami świątecznymi dumnymi Polakami z wysp brytyjskich. Magia szczepionki istnieje w zapotrzebowaniu medialnym na cud odporności. Ja zdaję sobie sprawę, że seniorzy na to czekają, żeby odetchnąć od tej presji widma szpitala ciężkiego zakażenia ale kiedy to nadejdzie ? Na przełomie lutego 2021 i grudnia 2022 jak śmieją się wszyscy.
  • @tak myślę - Jeden z głównych medialnych profesorów cytując Simona za wp. pl twierdzy, że jesteśmy na krawędzi, że w ciemno można przypuszczać, że nowy zmutowany covid już zaprzyjaźnił się z nami i będzie niewesoło. Więc coś jest na rzeczy z kolejnym gaszeniem światła w gospodarce. A więc między bajki możemy włożyć sobie spadki zachorowań. Niewolników pandemii z nas zrobiono. Poluzowanie kosztuje ludzkie życie, tak twierdzi rząd, chociaż cyferki mówią co innego, covid to covid a schorowani ludzie to drugie. Od wiosny chory musiał wyzdrowieć powtórzyć test a nie automatycznie ozdrowieć po 10 dniach. Potwierdzone jest, że to mit, że chorzy idą w świat dalej emitując wirusa.
Reklama