UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Piszcie w komentarzu ile znacie osób zaszczepionych które chorowały/chorują. Takich osób które znacie osobiście, Ja zaczynam- 5 osób w tej chwili. Dowiedzmy się prawdy bo inaczej się nie da. .Pozdrawiam
  • To naprawdę znasz dużo osób chorych. U mnie w całej rodzinie od nas, po moje rodzeństwo, żony, mężów, dzieci, ciotki, wujki itd tylko 1 osoba była chora. Ze znajomych kogo bym nie spotkał nikt jeszcze nie chorował. Nikt nie miał też żadnych objawów aby zrobić sobie nawet test. Wszyscy zdrowi. Połowa osób to osoby niezaszczepione.
  • Gdybym liczyła ciotki, szwagrów, stryjecznych wujków itp to poszłoby w setki gdyby liczyć od pierwszej fali. Szczerze to mało kogo znam kto by nie przechorował. Pracuję w szkole więc mam trochę znajomych. W tej chwili chorują 2 koleżanki z mężami i koleżanka syna (czyli tych 5 zaszczepionych o których piszę wcześniej)Możesz wierzyć lub nie
  • Odwrócę zdanie-to Ty musisz mało osób znać. ..
  • Od czasu szczepień zachorowało mi 6 w pełni zaszczepionych osób z rodziny i znajomych i aż 1 osoba niezaszczepiona. Jestem zaszczepiona ale już na 3 dawkę się nie wybieram, bo już nie wierzę w cudowną moc szczepień.
  • A wśród 4 nas (rodzeństwo)troje przechodzilo i 2 z konieczności hospitalizacji. Nie zarazilismy siebie nawzajem. Nie życzę tego choróbska nikomu ale proszę też nie negowac. Bo dopiero leżąc w szpitalu mocno zmienia się ta perspektywa.
  • Żadnej. Niezaszczepione - w tym momencie 3 z rodziny
  • Od uja. Znam nawet zmarła po szczepieniu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    Akhdusus(2021-11-08)
Reklama