Ilość wolnej przestrzeni w Galerii El jest tak ogromna, że nie ma potrzeby robić przesiewu na ARTYSTÓW i artystów. Dlaczego nie jest to otwarte zgłoszenie, dla wszystkich którzy chcą pokazać coś, co tworzą, niekoniecznie machając papierkiem artysty. Jak już ktoś pisał, czy moja kropka jest gorsza od wywieszonej na pół galerii szmaty zalanej farbą, albo tarzającego się po posadzce jegomościa ? A może faktycznie trzeba otworzyć się i promować naszych rodzimych artystów niekoniecznie dyplomowanych.
@energetyk - Bo, proszę Pana, jednak ponosi się jakąś odpowiedzialność za obrazy wywieszone. Upraszczając / by dotrzeć do Pana wyobraźni/ może być tam obraz, powiedzmy - psich odchodów, ale nie może to być obraz psiego g.. Niby to samo a jednak, kultura ujęcia powoduje różnicę w odbiorze, intencji, w przesłaniu, w interpretacji, która zależy właśnie -- no, od czego? Podpowiem: w wiarę Pańskiej kultury i tylko kultury! I nadziei artysty, że Pan to zrozumie. No, ale tu może być problem.