
- Uwiedzenie przez lekturę to najcudowniejsze uczucie – mówił pisarz Andrzej Kasperek podczas spotkania z czytelnikami w Bibliotece Elbląskiej. Promował swój najnowszy zbiór opowiadań „Koronczarka”.
Andrzej Kasperek opowiadał o początkach swojej kariery, inspiracjach, mistrzach, planach na przyszłość. Zdradził także tajniki swojego warsztatu oraz przeczytał fragment opowiadania „Babie lato” z książki „Back in The DDR i inne opowiadania”. „Koronczarka” to kontynuacja tego zbioru. Odpowiada m.in. o zagładzie gdańskich Żydów, eksodusie Niemców w 1945 roku, matce Czesława Miłosza.
- Ma pan w planach jakąś dłuższą formę? Mam na myśli powieść – zapytała prowadząca spotkanie z czytelnikami Halina Samson.
- Akurat ten pomysł, który pani przywołuje, jest często powtarzany. Wielu ludzi mówi, że te krótkie formy były takim egzaminem: sprawdziłeś się i teraz rzeczywiście potrafisz napisać dłuższą powieść. Chodzą mi po głowie takie trzy pomysły na powieści; dwie biograficzne i romans łotrzykowski. To jest kwestia czasu. Nic więcej nie powiem. Już przestałem zdradzać swoje pomysły – wyznał Andrzej Kasperek.
- Ma pan w planach jakąś dłuższą formę? Mam na myśli powieść – zapytała prowadząca spotkanie z czytelnikami Halina Samson.
- Akurat ten pomysł, który pani przywołuje, jest często powtarzany. Wielu ludzi mówi, że te krótkie formy były takim egzaminem: sprawdziłeś się i teraz rzeczywiście potrafisz napisać dłuższą powieść. Chodzą mi po głowie takie trzy pomysły na powieści; dwie biograficzne i romans łotrzykowski. To jest kwestia czasu. Nic więcej nie powiem. Już przestałem zdradzać swoje pomysły – wyznał Andrzej Kasperek.
Anna Kaniewska