
Kopczyk ziemi i białe kartki - to pierwsze, co rzuca się w oczy na wystawie Marty Jabłońskiej, której wernisaż odbył się wczoraj (8 maja) w Galerii EL. W ten sposób artystka weszła w dialog z murami podominikańskiego kościoła. Po pomazaniu kartek ziemią pojawiają się napisy, które można zobaczyć na tablicach nagrobnych znajdujących się w prezbiterium Galerii EL. Zobacz zdjęcia.
Wystawa Marty Jabłońskiej „W ukryciu wymachuję rękoma“ jest kolejną odsłoną cyklu „Cechy wspólne, cechy wyjątkowe“.
„To cykl wystaw prezentujących działania artystek i artystów młodego pokolenia w zestawieniu z zasobami archiwalnymi i kolekcją Galerii EL. W tym roku projekt został poszerzony o komponent rezydencyjny – dwutygodniowy pobyt twórczy w Elblągu, którego efekty pokazujemy w przestrzeni wystawy. Zależy nam, by Galeria pozostała miejscem żywej wymiany, gdzie historia i współczesność przenikają się nie tylko na poziomie narracji, ale również realnego współistnienia sztuki tworzonej tu i teraz.“ - możemy przeczytać w na stronie Galerii EL.
- To połączenie między przeszłością i teraźniejszością jest wplecione w twórczą praktykę artystyczną. Jest dowodem na to, że sztuka łączy, potrafi być ponadczasowa i wciąż aktualna - napisała Emilia Orzechowska, dyrektorka Galerii EL, w liście odczytanym przez Macieja Olewniczaka. - Bardzo wierzę w to, że po to są takie miejsca jak nasza Galeria - przestrzenie, w których można sprawdzać różne twórcze pomysły, można eksperymentować i czerpać z historii tego miejsca.
A wystawa warszawskiej artystki pełna jest historycznych odniesień. Jednym z eksponatów jest reprint jednego z numerów Notatnika Robotnika Sztuki - pierwszym w Europie zinie artystycznym będącym jednym z symboli elbląskiej galerii. Warto też zwrócić uwagę na obrazy znajdujące się w prezbiterium będące swoistym dialogiem współczesnej artystki z dorobkiem Galerii.
- Chcemy udostępnić platformę dla młodych artystów do tego, aby zgłębiali nasze dziedzictwo, wchodzili z impetem w to, co przez 60 lat było w tym miejscu budowane. „Cechy wspólne, cechy wyjątkowe“ to też powrót do tradycji Laboratorium Sztuki, do II Biennale Form Przestrzennych - mówił Maciej Bychowski, kurator wystawy. - Marta w swojej twórczości poszukuje śladów codzienności, które przetwarza na język malarstwa abstrakcyjnego.
- Dla mnie ten rok od kiedy pojawił się pomysł wystawy, pobyt w Galerii EL był bardzo inspirujący, zmienił moje myślenie o mnie jako artystce i o mojej codzienności - uzupełniła Marta Jabłońska.
Wystawę w prezbiterium Galerii EL można oglądać do 13 lipca.