
W piątek 31 października o godz. 20 Centrum Sztuki Galeria EL zaprasza na ElektroZaduszki, zagrają Prawatt i Mirna Ray.
Prawatt (czyt. „Prałat”) to zespół z Trójmiasta założony w 2004 r. z inicjatywy Jachiego, konstruktora automatu perkusyjnego, który jest motorem muzyki Prawatta. Obecnie skład uzupełniają Szymon Albrzykowski - automat-generator „Szelestu”, płyty winylowe, gitara basowa oraz Karol Schwarz - automat-generator „Jachiego”, mixer, gitara, produkcja.
Przez dwa lata zespół zdążył wyrobić sobie mocną pozycję na krajowej scenie elektronicznej, poprzez liczne koncerty oraz pozytywne recenzje ich debiutanckiej płyty, wydanej przez Salut. Prawatt jest otwartym projektem, często zaprasza gości do nagrań oraz na koncerty. Efektem jednej z takich sesji jest EP-ka „Man und Cios” nagrana z Jerzym Mazzollem, wydana przez własne niezależne wydawnictwo „Nasiono”. Zespół ma na koncie również płytę koncertową „Dziady” (Nasiono).
Najnowszy album Prawatta „Half Prawatt Half Łoś” (Salut) jest sygnałem, że grupa nadal brnie do przodu i nie boi się zmian. Muzyka nieco odbiega tu od wcześniejszych propozycji. Zespół zrezygnował z większości efektów, stawiając na czyste brzmienie generatorów. Jest więcej gitar i odprężenia mimo że nie brakuje ostrych momentów. Po raz pierwszy Prawatt nagrywał, korzystając z technologii wielośladowej, co niewątpliwie wyszło na dobre muzyce. Materiał pochodzi z trzydniowej sesji, która odbyła się zimą 2006 r. w niewielkim gospodarstwie w okolicach wsi Łosienice.
Grupa Mirna Ray została założona przez dwóch braci. Marcina i Bartka Dzierbun. Wcześniej chłopcy udzielali się w takich zespołach jak „Port-o-San”, „Slow News Day” (wraz z nowozelandzkimi braćmi Reid), „Racescene” czy „New telepathics”. Tym razem jednak grają jako duet, nie wykluczając jednak współpracy z dodatkowymi instrumentalistami. Pierwsza EP-ka zespołu jest głównie instrumentalna. Muzyka inspirowana poezją beatnikowską oraz charyzmatycznymi postaciami, jak chociażby Ian Curtis, Miron Białoszewski, Steve Albinii, JM Basquiat. Zespół słynie z intensywnych koncertów, gdzie harmonie gitarowe łącza się z syntezatorowymi samplami i kolażami dźwiękowymi.
Występ w Elblągu jest początkiem trasy koncertowej promującej nową EP-kę Prawatta pt. „Pasja”. Mini-album zawiera trzy kompozycje, których tytuły składają się na „zaszyfrowane przesłanie”. Muzycznie „Pasja” jest propozycją konkretną i zwartą. Pierwsze dwa numery są szybkie, niemal taneczne. Słychać w nich zimną falę i charakterystyczną melancholię Joy Division (Women). Sorry ciężkim brzmieniem gitary przywołuje wspomnienia lat siedemdziesiątych i charakterystyczną psychodelię. Solidny album prezentuje najsilniejsze punkty Prawatta: grę z przestrzenią muzyczną, motoryczną energię oraz poczucie humoru.
Bilety w cenie 10 zł do nabycia przed koncertem w kasie Galerii EL.
Oprac. na podstawie materiałów Galerii EL
Przez dwa lata zespół zdążył wyrobić sobie mocną pozycję na krajowej scenie elektronicznej, poprzez liczne koncerty oraz pozytywne recenzje ich debiutanckiej płyty, wydanej przez Salut. Prawatt jest otwartym projektem, często zaprasza gości do nagrań oraz na koncerty. Efektem jednej z takich sesji jest EP-ka „Man und Cios” nagrana z Jerzym Mazzollem, wydana przez własne niezależne wydawnictwo „Nasiono”. Zespół ma na koncie również płytę koncertową „Dziady” (Nasiono).
Najnowszy album Prawatta „Half Prawatt Half Łoś” (Salut) jest sygnałem, że grupa nadal brnie do przodu i nie boi się zmian. Muzyka nieco odbiega tu od wcześniejszych propozycji. Zespół zrezygnował z większości efektów, stawiając na czyste brzmienie generatorów. Jest więcej gitar i odprężenia mimo że nie brakuje ostrych momentów. Po raz pierwszy Prawatt nagrywał, korzystając z technologii wielośladowej, co niewątpliwie wyszło na dobre muzyce. Materiał pochodzi z trzydniowej sesji, która odbyła się zimą 2006 r. w niewielkim gospodarstwie w okolicach wsi Łosienice.
Grupa Mirna Ray została założona przez dwóch braci. Marcina i Bartka Dzierbun. Wcześniej chłopcy udzielali się w takich zespołach jak „Port-o-San”, „Slow News Day” (wraz z nowozelandzkimi braćmi Reid), „Racescene” czy „New telepathics”. Tym razem jednak grają jako duet, nie wykluczając jednak współpracy z dodatkowymi instrumentalistami. Pierwsza EP-ka zespołu jest głównie instrumentalna. Muzyka inspirowana poezją beatnikowską oraz charyzmatycznymi postaciami, jak chociażby Ian Curtis, Miron Białoszewski, Steve Albinii, JM Basquiat. Zespół słynie z intensywnych koncertów, gdzie harmonie gitarowe łącza się z syntezatorowymi samplami i kolażami dźwiękowymi.
Występ w Elblągu jest początkiem trasy koncertowej promującej nową EP-kę Prawatta pt. „Pasja”. Mini-album zawiera trzy kompozycje, których tytuły składają się na „zaszyfrowane przesłanie”. Muzycznie „Pasja” jest propozycją konkretną i zwartą. Pierwsze dwa numery są szybkie, niemal taneczne. Słychać w nich zimną falę i charakterystyczną melancholię Joy Division (Women). Sorry ciężkim brzmieniem gitary przywołuje wspomnienia lat siedemdziesiątych i charakterystyczną psychodelię. Solidny album prezentuje najsilniejsze punkty Prawatta: grę z przestrzenią muzyczną, motoryczną energię oraz poczucie humoru.
Bilety w cenie 10 zł do nabycia przed koncertem w kasie Galerii EL.
Oprac. na podstawie materiałów Galerii EL
PD