Rzeźby, instalacje, inspirowane naturą albo geometrią - łączy je fakt, że wszystkie zostały wykonane nowoczesnymi technologiami, są także efektem m.in. ubiegłorocznych warsztatów zrealizowanych w ramach programu Art Line. Zobacz fotoreportaż.
Liście klonowca, delikatne gałązki, płyta winylowa czy plastikowe pudełko z napisem „Ich habe alles” (mam wszystko) – od czwartku (14 marca) na emporze Galerii El można oglądać prace nadbałtyckich artystów z takich krajów jak Polska, Szwecja, Litwa czy Rosja. Część z nich została stworzona podczas warsztatów Art&Apparatus, zorganizowanych w ramach programu Art Line, współfinansowanego ze środków unijnych, angażującego 14 partnerów z obszaru Południowego Bałtyku, w tym m.in. Galerię El.
– Działania w ramach Art Line rozpoczęły się w 2011 roku, wtedy też Galeria po raz pierwszy zaznaczyła swój udział takimi warsztatami „Baltic sounds good”. Projekt kończy się w tym roku, natomiast wiem, że są chęci, aby go przedłużyć – mówiła Marta Karaś, koordynatorka projektu ze strony polskiej. – Celem projektu jest pokazanie tego, że kraje, które leżą nad Morzem Bałtyckim mogą działać wspólnie i nie musi to być bariera, a wręcz przeciwnie, może być to element łączący. Druga sprawa to fakt, że jest to szeroko pojęty projekt mający na celu promowanie sztuki w przestrzeni publicznej, ciekawych projektów, które angażują społeczeństwo, a jednocześnie są tam obecne nowe technologie i rozwiązania.
Prace wystawione w Galerii El można będzie oglądać do 8 kwietnia, natomiast kolejnym efektem Art Line w Elblągu będzie nowa rzeźba przestrzenna.
– Jeszcze w tym roku w ramach projektu pojawi się w Elblągu rzeźba przestrzenna projektu Jana Chwalczyka, która powstaje w oparciu o promienie słoneczne, odbicia światła. – dodaje Marta Karaś. – Pracujemy nad tym, aby była ona widoczna dzięki internetowym aplikacjom, żeby była możliwa do zobaczenia dzięki zeskanowaniu kodu QR [charaktersytyczne czarno- białe kody w kształcie kwadratu, nieco podobne do szachownicy- przyp.red.] w innych miastach, prawdopodobnie w szwedzkim Ronneby i niemieckim Rostocku.
– Działania w ramach Art Line rozpoczęły się w 2011 roku, wtedy też Galeria po raz pierwszy zaznaczyła swój udział takimi warsztatami „Baltic sounds good”. Projekt kończy się w tym roku, natomiast wiem, że są chęci, aby go przedłużyć – mówiła Marta Karaś, koordynatorka projektu ze strony polskiej. – Celem projektu jest pokazanie tego, że kraje, które leżą nad Morzem Bałtyckim mogą działać wspólnie i nie musi to być bariera, a wręcz przeciwnie, może być to element łączący. Druga sprawa to fakt, że jest to szeroko pojęty projekt mający na celu promowanie sztuki w przestrzeni publicznej, ciekawych projektów, które angażują społeczeństwo, a jednocześnie są tam obecne nowe technologie i rozwiązania.
Prace wystawione w Galerii El można będzie oglądać do 8 kwietnia, natomiast kolejnym efektem Art Line w Elblągu będzie nowa rzeźba przestrzenna.
– Jeszcze w tym roku w ramach projektu pojawi się w Elblągu rzeźba przestrzenna projektu Jana Chwalczyka, która powstaje w oparciu o promienie słoneczne, odbicia światła. – dodaje Marta Karaś. – Pracujemy nad tym, aby była ona widoczna dzięki internetowym aplikacjom, żeby była możliwa do zobaczenia dzięki zeskanowaniu kodu QR [charaktersytyczne czarno- białe kody w kształcie kwadratu, nieco podobne do szachownicy- przyp.red.] w innych miastach, prawdopodobnie w szwedzkim Ronneby i niemieckim Rostocku.
mw
