W poniedziałek 8 września w kościele pw. św. Pawła odbędzie się pierwsze w nowym sezonie duszpasterskie spotkanie z cyklu „Muzyka na górze”. Uczestnicy będą mogli posłuchać świetnego węgierskiego kompozytora współczesnego Laszlo Melisa. Początek o godz. 19.
„Muzyka na górze” to franciszkańska inicjatywa kulturalna, która ma na celu prezentowanie muzyki pięknej, wartościowej, której zwykle nie da się usłyszeć w mediach lub pojawia się tam nieczęsto, ustępując miejsca utworom łatwiejszym w odbiorze czy artystom nastawionym na odbiór masowy.
Do tej pory w ramach cyklu zorganizowano kilka spotkań i to zarówno z muzyką odtwarzaną mechanicznie, jak i graną na żywo (w kościele św. Pawła wystąpili tacy artyści jak Henryk Gwardak, Joanna Konefał czy zespół The Rosmish).
- W nowym sezonie pragniemy, aby spotkania u franciszkanów odbywały się regularnie, raz w miesiącu –zapowiada o. Mateusz Stachowski. - Będzie to muzyka „na żywo” oraz odtwarzana z płyt. Z całą pewnością nie zabraknie muzyki organowej, bo wydaje się, że w naszym mieście muzyka taka grana na żywo spotyka się z dobrym przyjęciem. Być może pojawi się poezja śpiewana lub muzyka dawna. Sporo zależy od środków finansowych...
W najbliższy poniedziałek 8 września u franciszkanów rozbrzmiewać będą kompozycje Laszlo Melisa z Węgier. W roku 2001 w Armenii obchodzono słynną rocznicę – 1700 lat wcześniej cała Armenia przyjęła chrześcijaństwo, stając się jednocześnie pierwszym narodem w historii dziejów, który podjął taką decyzję. Melis napisał na tę okazję Armenian Legend, utwór będący dance cantata, swoistym połączeniem tańca i śpiewu; opowiada on historię sprzed 1700 lat, historię w której główne role grał król Tyrydates III i św. Grzegorz Oświeciciel (Iluminator). Ukazuje ona dramatyczne okoliczności, które towarzyszyły przyjęciu Chrystusa przez Armeńczyków.
Kompozycja Melisa, podzielona na kilkanaście części, znakomicie mieści w sobie stare armeńskie melodie i motywy muzyczne, dodając całości wiarygodności, a jednocześnie oryginalnego charakteru.
Najbardziej autentycznym fragmentem w dziele Melis’a, jest sarakan, monofoniczna, liturgiczna pieśń, będąca armeńskim odpowiednikiem chorału gregoriańskiego. Te wspaniałe, monumentalne fragmenty usłyszymy także w poniedziałkowy wieczór.
- Ideałem byłoby uczestniczyć w całości projektu Armenian Legend - w muzyce połączonej z tańcem – zauważa o. Mateusz. - Nie będzie nam to jednak dane i przemówić będzie musiała sama muzyka, spełniając - obok swej naturalnej funkcji, także zadanie roztoczenia przed nami wizji wydarzeń sprzed setek lat.
- Z całą pewnością jednak wnętrze świątyni św. Pawła sprzyjać będzie temu, bo sama przestrzeń sakralna jest ogromną pomocą w przeżywaniu i odbiorze pięknej muzyki - dodaje.
Spotkanie z cyklu „Muzyka na górze” odbędzie się 8 września o godz. 19 w kościele oo. franciszkanów przy ul. Obrońców pokoju. Wstęp wolny.
Więcej na stronie internetowej www.muzykanagorze.pl.
Do tej pory w ramach cyklu zorganizowano kilka spotkań i to zarówno z muzyką odtwarzaną mechanicznie, jak i graną na żywo (w kościele św. Pawła wystąpili tacy artyści jak Henryk Gwardak, Joanna Konefał czy zespół The Rosmish).
- W nowym sezonie pragniemy, aby spotkania u franciszkanów odbywały się regularnie, raz w miesiącu –zapowiada o. Mateusz Stachowski. - Będzie to muzyka „na żywo” oraz odtwarzana z płyt. Z całą pewnością nie zabraknie muzyki organowej, bo wydaje się, że w naszym mieście muzyka taka grana na żywo spotyka się z dobrym przyjęciem. Być może pojawi się poezja śpiewana lub muzyka dawna. Sporo zależy od środków finansowych...
W najbliższy poniedziałek 8 września u franciszkanów rozbrzmiewać będą kompozycje Laszlo Melisa z Węgier. W roku 2001 w Armenii obchodzono słynną rocznicę – 1700 lat wcześniej cała Armenia przyjęła chrześcijaństwo, stając się jednocześnie pierwszym narodem w historii dziejów, który podjął taką decyzję. Melis napisał na tę okazję Armenian Legend, utwór będący dance cantata, swoistym połączeniem tańca i śpiewu; opowiada on historię sprzed 1700 lat, historię w której główne role grał król Tyrydates III i św. Grzegorz Oświeciciel (Iluminator). Ukazuje ona dramatyczne okoliczności, które towarzyszyły przyjęciu Chrystusa przez Armeńczyków.
Kompozycja Melisa, podzielona na kilkanaście części, znakomicie mieści w sobie stare armeńskie melodie i motywy muzyczne, dodając całości wiarygodności, a jednocześnie oryginalnego charakteru.
Najbardziej autentycznym fragmentem w dziele Melis’a, jest sarakan, monofoniczna, liturgiczna pieśń, będąca armeńskim odpowiednikiem chorału gregoriańskiego. Te wspaniałe, monumentalne fragmenty usłyszymy także w poniedziałkowy wieczór.
- Ideałem byłoby uczestniczyć w całości projektu Armenian Legend - w muzyce połączonej z tańcem – zauważa o. Mateusz. - Nie będzie nam to jednak dane i przemówić będzie musiała sama muzyka, spełniając - obok swej naturalnej funkcji, także zadanie roztoczenia przed nami wizji wydarzeń sprzed setek lat.
- Z całą pewnością jednak wnętrze świątyni św. Pawła sprzyjać będzie temu, bo sama przestrzeń sakralna jest ogromną pomocą w przeżywaniu i odbiorze pięknej muzyki - dodaje.
Spotkanie z cyklu „Muzyka na górze” odbędzie się 8 września o godz. 19 w kościele oo. franciszkanów przy ul. Obrońców pokoju. Wstęp wolny.
Więcej na stronie internetowej www.muzykanagorze.pl.
A