Grupa teatralna Alter Ego działająca przy Teatrze Dramatycznym w Elblągu wystąpiła w braniewskim zakładzie karnym. Młodzi aktorzy pokazali więźniom spektakl "Opowieść o człowieku spolegliwym".
Aletr Ego, grupa prezentująca spektakle o charakterze off-owym, mająca doświadczenia festiwalowe w kraju i zagranicą po raz pierwszy zaprezentowała swój warsztat w zakładzie karnym.
- Pomysł podsunął nam psycholog więzienny Sławomir Kacicki i to on zorganizował nasz występ w ramach działań resocjalizacyjnych w zakładzie karnym w Braniewie - mówi Tomasz Walczak, opiekun Alter Ego. - Na początku aktorzy, a są to jeszcze bardzo młodzi ludzie, w większości uczący się w gimnazjum, obawiali się tego eksperymentu. Pytali, jak zostaną przyjęci, czy nie zostaną wyśmiani, niezrozumiani. Wybraliśmy ostatecznie spektakl "Opowieść o człowieku spolegliwym", gdyż jest on najłatwiejszy do odbioru przez tzw. publiczność nie wyrobioną. I nie zawiedliśmy się.
Więźniowie z braniewskiego zakładu byli bardzo zadowoleni (pewnie po części, że mogli zetknąć się z ludźmi z zewnątrz i poczuć trochę normalności) z wizyty Alter Ego.
- Oglądali nasz spektakl w skupieniu, widać było zamyślenie i refleksję - opowiada Tomasz Walczak. - W tym szczególnym środowisku nikt nie może pokazać swoich prawdziwych uczuć, nie może okazać słabości czy wzruszenia. Jednak po obejrzeniu "Opowieści o człowieku spolegliwym" więźniowie wypowiadali się bardzo ciepło o grze aktorskiej, a niektórzy pokusili się nawet o głębsze refleksje. Z prezentacji w zakładzie karnym byli zadowoleni również aktorzy, których obawy okazały się nieuzasadnione.
Tymczasem 20 grudnia o godz. 19.00 w Teatrze Dramatycznym elblążanie będą mieli okazję obejrzeć najnowszy spektakl podopiecznych Tomasza Walczaka pt. "Rozmowa z własną nogą". Jak zapowiada reżyser spektakl ten będzie zupełnie odmienny od prezentowanych dotychczas przez "Alter Ego".
- Spektakl powstaje na podstawie tekstu Anny Świerszczyńskiej o tym samym tytule - wyjaśnia T. Walczak. - Z jej twórczości korzystaliśmy już przy realizacji "Godziny człowieczej nicości". Tym razem jednak będzie to teatr z pogranicza groteski i absurdu. Jest to opowieść o dwóch wariatkach, którym zaginął zakład psychiatryczny. Zapowiada się więc bardzo ciekawie i zabawnie.
- Pomysł podsunął nam psycholog więzienny Sławomir Kacicki i to on zorganizował nasz występ w ramach działań resocjalizacyjnych w zakładzie karnym w Braniewie - mówi Tomasz Walczak, opiekun Alter Ego. - Na początku aktorzy, a są to jeszcze bardzo młodzi ludzie, w większości uczący się w gimnazjum, obawiali się tego eksperymentu. Pytali, jak zostaną przyjęci, czy nie zostaną wyśmiani, niezrozumiani. Wybraliśmy ostatecznie spektakl "Opowieść o człowieku spolegliwym", gdyż jest on najłatwiejszy do odbioru przez tzw. publiczność nie wyrobioną. I nie zawiedliśmy się.
Więźniowie z braniewskiego zakładu byli bardzo zadowoleni (pewnie po części, że mogli zetknąć się z ludźmi z zewnątrz i poczuć trochę normalności) z wizyty Alter Ego.
- Oglądali nasz spektakl w skupieniu, widać było zamyślenie i refleksję - opowiada Tomasz Walczak. - W tym szczególnym środowisku nikt nie może pokazać swoich prawdziwych uczuć, nie może okazać słabości czy wzruszenia. Jednak po obejrzeniu "Opowieści o człowieku spolegliwym" więźniowie wypowiadali się bardzo ciepło o grze aktorskiej, a niektórzy pokusili się nawet o głębsze refleksje. Z prezentacji w zakładzie karnym byli zadowoleni również aktorzy, których obawy okazały się nieuzasadnione.
Tymczasem 20 grudnia o godz. 19.00 w Teatrze Dramatycznym elblążanie będą mieli okazję obejrzeć najnowszy spektakl podopiecznych Tomasza Walczaka pt. "Rozmowa z własną nogą". Jak zapowiada reżyser spektakl ten będzie zupełnie odmienny od prezentowanych dotychczas przez "Alter Ego".
- Spektakl powstaje na podstawie tekstu Anny Świerszczyńskiej o tym samym tytule - wyjaśnia T. Walczak. - Z jej twórczości korzystaliśmy już przy realizacji "Godziny człowieczej nicości". Tym razem jednak będzie to teatr z pogranicza groteski i absurdu. Jest to opowieść o dwóch wariatkach, którym zaginął zakład psychiatryczny. Zapowiada się więc bardzo ciekawie i zabawnie.
A