Czytając te komentarze mam wrażenie, że piszą je miłosierni wierni mający geny sprawiedliwości wyssane z mlekiem matki. Świadczą bowiem one nie tylko o wysokiej kulturze piszących, ale przede wszystkim o ich wyjątkowej wrażliwości na ludzkie losy. Widać jak szczególnie troszczą się o te osoby sprzed czerwca 1989 roku, życząc im poniewierki, chorób i wszelkich plag oraz utraty ich wielkich majątków, którymi stały się w ich przypadku śmietniki, domy starców, hospicja i życie na zasiłkach z pomocy społecznej. Niektórym rodziny z braku pieniędzy nie były w stanie postawić pomników na grobach. Naprawdę strach ogarnia człowieka jak spotyka się z takim myśleniem i postawą. Skąd w ludziach biorą się takie negatywne, wręcz wrogie emocje.