Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu wydało publikację podsumowującą dwuletnie badania w Janowie Pomorskim związane z osadą Truso. To część pierwsza planowanej serii, którą środowiska naukowe i akademickie już przyjęły z dużym zainteresowaniem. – To strzał w dziesiątkę – cieszy się dr Maria Kasprzycka, dyrektor elbląskiego muzeum.
„Studia nad Truso. Tom 1 – Janów Pomorski stan. 1. Wyniki badań archeologicznych w latach 2007-2008” to pełna nazwa trzyczęściowej publikacji pierwszego tomu studiów.
- Jest to publikacja naukowa, wynikająca z naszych dwuletnich badań prowadzonych na drodze krajowej nr 7 – wyjaśnia dr Maria Kasprzycka, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. – Ma ona dla nas bardzo duże znaczenie – zaznacza - bo pokazuje, że muzeum regionalne, jakim jesteśmy, niewielkie w stosunku do instytucji naukowych czy uniwersyteckich, jest w stanie poprowadzić takie badania i zakończyć je wartościową publikacją.
Jest to publikacja dla fachowców, mająca docelowo przedstawić pełen stan badań nad wikińską osadą Truso. Tom pierwszy omawia wyniki badań z części osady, przebadanej podczas prac archeologicznych.
- Ta publikacja rozpoczyna serię i zawiera tło, w jakim sytuowało się późniejsze Truso – mówi dr Kasprzycka. - Kolejne tomy poświęcone będą konkretnym zagadnieniom. Będzie więc m.in. o rogownictwie w Truso, o rozplanowaniu osady, o monetach. Będziemy co roku publikowali jeden albo dwa tomy, a kolorystykę mamy wybraną na 10 (śmiech).
Promocja naukowego wydawnictwa odbyła się 17 stycznia w Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie.
- Zainteresowanie było tak duże, że trudno było wejść do sali – przyznaje dr Maria Kasprzycka. – Wydaliśmy 500 egzemplarzy, a pierwszego dnia rozeszło się aż 150. To był strzał w dziesiątkę – cieszy się dyrektor elbląskiego muzeum. - Odbiór w środowisku naukowym, archeologicznym, a też i w uniwersyteckim był bardzo dobry.
To naukowa publikacja więc trafi do fachowców. Nieodpłatnie, bo wydawnictwo jest współfinansowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Być może jednak i indywidualni pasjonaci będą mogli wejść w posiadanie tej książki.
- Bardzo możliwe, że 50 sztuk trafi do sprzedaży – mówi dr Kasprzycka. - Lista zainteresowanych przerosła nasze oczekiwania. To bardzo cenna publikacja, ale nie planujemy dodruku. W przyszłości chcemy ją wydać na płycie CD.
- Jest to publikacja naukowa, wynikająca z naszych dwuletnich badań prowadzonych na drodze krajowej nr 7 – wyjaśnia dr Maria Kasprzycka, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. – Ma ona dla nas bardzo duże znaczenie – zaznacza - bo pokazuje, że muzeum regionalne, jakim jesteśmy, niewielkie w stosunku do instytucji naukowych czy uniwersyteckich, jest w stanie poprowadzić takie badania i zakończyć je wartościową publikacją.
Jest to publikacja dla fachowców, mająca docelowo przedstawić pełen stan badań nad wikińską osadą Truso. Tom pierwszy omawia wyniki badań z części osady, przebadanej podczas prac archeologicznych.
- Ta publikacja rozpoczyna serię i zawiera tło, w jakim sytuowało się późniejsze Truso – mówi dr Kasprzycka. - Kolejne tomy poświęcone będą konkretnym zagadnieniom. Będzie więc m.in. o rogownictwie w Truso, o rozplanowaniu osady, o monetach. Będziemy co roku publikowali jeden albo dwa tomy, a kolorystykę mamy wybraną na 10 (śmiech).
Promocja naukowego wydawnictwa odbyła się 17 stycznia w Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie.
- Zainteresowanie było tak duże, że trudno było wejść do sali – przyznaje dr Maria Kasprzycka. – Wydaliśmy 500 egzemplarzy, a pierwszego dnia rozeszło się aż 150. To był strzał w dziesiątkę – cieszy się dyrektor elbląskiego muzeum. - Odbiór w środowisku naukowym, archeologicznym, a też i w uniwersyteckim był bardzo dobry.
To naukowa publikacja więc trafi do fachowców. Nieodpłatnie, bo wydawnictwo jest współfinansowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Być może jednak i indywidualni pasjonaci będą mogli wejść w posiadanie tej książki.
- Bardzo możliwe, że 50 sztuk trafi do sprzedaży – mówi dr Kasprzycka. - Lista zainteresowanych przerosła nasze oczekiwania. To bardzo cenna publikacja, ale nie planujemy dodruku. W przyszłości chcemy ją wydać na płycie CD.
A