Podpis:
Brak Sebastiana Kamińskiego był widoczny aż nadtto w ostatnim blamażu. Michał Kiełtyka chyba ma już dość piłki mimo jeszcze młodego wieku.
Bez przesady. Fakt, na razie jest pan szkiełko bo kontuzja za kontuzją ale może to być spowodowane złą formą treningów w jego konkretnym przypadku. Na drugą ligę to kawał dobrego grajka i zdrowia mu życzyć.