Mam propozycję aby prezes zwrócił się o pomoc do najbogatszej instytucji w Polsce.Do kościoła katolickiego.Z racji swojego zawodu mógłby zainteresować swojego zwierzchnika i poprosić o wsparcie . W końcu to niezwykły przypadek aby ksiądz był prezesem klubu piłkarskiego. Tak więc czas zacząć działać.