UWAGA!

----

Trener Damian Hebda: „Nie możemy tracić bramek zaraz po zdobyciu gola” (komentarz pomeczowy)

 Elbląg, Trener Damian Hebda: „Nie możemy tracić bramek zaraz po zdobyciu gola”  (komentarz pomeczowy)
Fot. Anna Dembińska, arch. portEl.pl

Lechia Tomaszów Mazowiecki pokonała w sobotę, 15 listopada, Olimpię Elbląg 5:2. Po takim meczu i takim wyniku trudno znaleźć odpowiednie słowa, ale mimo wszystko trener Hebda podzielił się swoimi refleksjami.

Moment kulminacyjny

– Chciałbym przede wszystkim pogratulować drużynie gości – mówił po meczu trener Hebda. – Ciężko jest się wypowiadać po takim meczu i po takim wyniku, tym bardziej tracąc pięć bramek, to Olimpii nie przystoi. Jeżeli chcemy zdobywać jakiekolwiek punkty, a chcemy, nie możemy tracić bramki zaraz po strzeleniu gola na trzy do dwóch. Myślę, że gdybyśmy ten moment przetrwali i chwilę przeczekali, mecz mógł ułożyć się zupełnie inaczej. (...) Niestety goście przeprowadzili wzorowy kontratak, zamienili go na bramkę na cztery do dwóch i, moim zdaniem, był to punkt kulminacyjny. Po przerwie było widać, że rośniemy, ale trafienie na 4:2 praktycznie zakończyło spotkanie.

 

Problemy w ofensywie i kontrola rywala

– Patrząc na przebieg spotkania, rywale umiejętnie zatrzymywali nasze akcje, trudno było się przedostać pod ich bramkę. Nie stworzyliśmy również wystarczającej liczby sytuacji. Na dziś to za mało, żeby myśleć o zdobyczy punktowej.

– Chciałbym przeprosić kibiców i wszystkich zgromadzonych na stadionie za pięć bramek straconych w tym meczu. Taki rezultat nie przystoi. – podkreślił szkoleniowiec, dodając również: – Głowa do góry. Musimy dalej mocno pracować i wyciągać wnioski z tego spotkania. Tylko w ten sposób możemy wrócić na właściwą ścieżkę i zacząć punktować.

 

Koniec domowej serii

Sobotni mecz oznaczał zakończenie serii pięciu domowych spotkań bez porażki. Po przegranej z KS Wasilków w szóstej kolejce, Olimpia zanotowała trzy remisy (ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (1:1), KS CK Troszyn (1:1) i Widzewem II Łódź (3:3) oraz dwa zwycięstwa: z GKS-em Bełchatów (4:1) i Wisłą II Płock (2:1). Stadion Miejski stawał się coraz trudniejszy do zdobycia dla rywali, ale w sobotę gospodarze doznali dotkliwej porażki z Lechią Tomaszów Mazowiecki 2:5. Nową serię Olimpia może rozpocząć już w kolejną sobotę, 22 listopada, gdy ponownie zagra w Elblągu, tym razem z Bronią Radom. Początek meczu zaplanowano na godzinę 12:00.

qba

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Pytam trenera komu on tłumaczy że nie możemy tracić goli ! Mnie ? To może podopiecznym w szatni mówić a nie tu !
  • W tym zespole ktos na obronie to w ogole gra a Tialo to wie na czym polega obrona, chyba nie. To ma byc zespol na pierwsza piatke chyba od tyłu
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    Bywalec(2025-11-17)
  • Trenerze odstawić Thialo i będzie dobrze, nawet w wygranym meczu z Płockiem musiał trener korygować jego ustawienie, to jest naprawdę bardzo słaby zawodnik, wolny, źle się ustawia, przegrywa pojedynki główkowe w polu karnym, i do tego wychodzi do napastnika opuszcza swoją pozycję a każdy zawodnik sobie z nim radzi na plecach, on nie odbiera piłek
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    Kibic OE(2025-11-17)
  • Nie mam złudzeń, ten klubik jest wart funta kłaków, Trener meczuf nie wygra
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    sąsiad z góry(2025-11-17)
Reklama