Parlament zapewnił pracownikom komfort wypoczynku w czasie tegorocznej majówki, niezmącony myślami o konieczności przyszłego odpracowywania najdłuższego weekendu w tym roku.
Ustawodawca postanowił ulżyć pracownikom, zmieniając przepisy kodeksu pracy określające zasady uwzględniania świąt przy obliczaniu wymiaru czasu pracy pracowników w okresie rozliczeniowym.
Dotychczas obowiązujące regulacje stanowiły, że jeżeli w okresie od poniedziałku do soboty wypadały dwa święta państwowe (jak np. w tym roku, 1 maja - wtorek, 3 maja - czwartek) to tygodniowy wymiar czasu pracy był obniżany tylko o jeden dzień, czyli w przypadku pełnego wymiaru czasu pracy o 8 godzin, a nie o 16. Tak sformułowane przepisy powodowały, że pracownik miał wprawdzie wolne oba dni świąteczne, ale później (w danym okresie rozliczeniowym) musiał odpracować jeden dzień. Mówiąc potocznie, przepisy te stanowiły podstawę prawną dla nie lubianego przez pracowników tzw. „sobotniego odrabiania”.
Zgodnie z nowelą kodeksu pracy, która weszła w życie 30 listopada 2006 r., każdy dzień ustawowo wolny od pracy, niezależnie od tego, ile wystąpi takich dni w danym tygodniu, będzie powodował każdorazowo obniżenie tygodniowego wymiaru pracy o 8 godzin. Pracodawcy nie muszą więc dokonywać żadnych korekt w harmonogramach pracy, drugie święto nie jest już nadprogramowym dniem wolnym, a pracownicy nie mają obowiązku odpracowania go. Tym samym parlament, powyższą regulacją, zapewnił pracownikom komfort wypoczynku w czasie tegorocznej majówki, niezmącony myślami o konieczności przyszłego odpracowywania najdłuższego weekendu w tym roku.
C.P.F. Krislex
Dotychczas obowiązujące regulacje stanowiły, że jeżeli w okresie od poniedziałku do soboty wypadały dwa święta państwowe (jak np. w tym roku, 1 maja - wtorek, 3 maja - czwartek) to tygodniowy wymiar czasu pracy był obniżany tylko o jeden dzień, czyli w przypadku pełnego wymiaru czasu pracy o 8 godzin, a nie o 16. Tak sformułowane przepisy powodowały, że pracownik miał wprawdzie wolne oba dni świąteczne, ale później (w danym okresie rozliczeniowym) musiał odpracować jeden dzień. Mówiąc potocznie, przepisy te stanowiły podstawę prawną dla nie lubianego przez pracowników tzw. „sobotniego odrabiania”.
Zgodnie z nowelą kodeksu pracy, która weszła w życie 30 listopada 2006 r., każdy dzień ustawowo wolny od pracy, niezależnie od tego, ile wystąpi takich dni w danym tygodniu, będzie powodował każdorazowo obniżenie tygodniowego wymiaru pracy o 8 godzin. Pracodawcy nie muszą więc dokonywać żadnych korekt w harmonogramach pracy, drugie święto nie jest już nadprogramowym dniem wolnym, a pracownicy nie mają obowiązku odpracowania go. Tym samym parlament, powyższą regulacją, zapewnił pracownikom komfort wypoczynku w czasie tegorocznej majówki, niezmącony myślami o konieczności przyszłego odpracowywania najdłuższego weekendu w tym roku.
C.P.F. Krislex
PD