
Wtorkowa sesja Sejmiku Województwa została przerwana na kilka godzin, gdy zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości zakłócili obrady, domagając się przyjęcia przez radnych stanowiska dotyczącego polityki migracyjnej. Interweniowała policja – informuje Radio Olsztyn.
Najwięcej kontrowersji na sesji Sejmiku wzbudził punkt o głosowaniu stanowiska radnych PiS, w którym wzywali polski rząd jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego oraz sprzeciwiali się powstaniu Centrów Integracji Cudzoziemców w regionie.
- Mamy szansę na to, aby w tym głosowaniu Państwo udowodnili, że jesteście Polakami i jesteście z milionami Polaków, którzy chcą żyć w wolnym, suwerennym, bezpiecznym kraju – mówił podczas sesji radny PiS Marcin Kazimierczuk.
Obrady na kilka godzin zakłóciła grupa osób, która domagała się przyjęcia stanowiska prezentowanego przez PiS. Obserwatorzy zakłócali wypowiedź jednego z radnych Koalicji Obywatelskiej na temat tzw. afery wizowej za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Musiała interweniować policja – informuje Radio Olsztyn.
Policja wylegitymowała jednego z uczestników obrad, który miał zakłócać przebieg sesji. Jak wyjaśniają funkcjonariusze, mężczyzna zapewnił, że nie będzie już zakłócał spotkania. Policjanci sporządzili z interwencji dokumentację w celu przeprowadzenia czynności wyjaśniających w kierunku artykułu 51 Kodeksu wykroczeń (dotyczy zakłócania spokoju lub porządku publicznego – red.) – wyjaśnia olsztyńska policja.
Stanowisko PiS poparło 12 radnych, przeciw było 17.
Marszałek województwa Marcin Kuchciński podkreślał, że nie ma planów powstania Centrów Integracji Cudzoziemców w regionie, a Polska była przeciwna paktowi migracyjnemu w Unii Europejskiej.
- Przykro było na to patrzeć, jak sympatycy PiS-u zachowywali się podczas dzisiejszych obrad. Możemy dyskutować na argumenty, ale nie wolno zamieniać sali obrad w cyrk (z całym szacunkiem dla instytucji cyrku). W swoim wystąpieniu powiedziałem wprost - żal mi tych osób, które zostały zmanipulowane przekazami medialnymi. Okazało się, że część z tych osób nie wiedziała co będzie dziś procedowane. Myślano, że będziemy otwierać Centrum Integracji Cudzoziemców. Szok. Tak niestety działa dezinformacja – napisał w swoich mediach społecznościowych elblążanin Robert Turlej, członek zarządu województwa warmińsko-mazurskiego.
Oświadczenie w sprawie wydarzeń na sesji Sejmiku wydał również jego przewodniczący Bogdan Bartnicki:
"Wyrażam głęboki sprzeciw wobec zakłócania obrad sesji sejmiku województwa, która odbyła się 27 maja 2025 roku. Zachowanie radnych opozycji, a także przybyłych na sesję sympatyków ugrupowań prawicowych i radykalnych skupionych wokół Prawa i Sprawiedliwości, którzy w sposób nieakceptowalny zakłócali przebieg obrad, jest absolutnie nie do przyjęcia" - napisał w oświadczeniu.