„Po kilku miesiącach od napadu na elbląskiego listonosza, sprawca tego czynu dostał się w ręce policji” - czytamy w Głosie Elbląga.
„26-letni Kamil W. nie przyznaje się do winy. W sierpniu ubiegłego roku w rejonie ul. Dębowej w Elblągu nieznany sprawca napadł na listonosza. Zasłaniając się maseczką przeciwpyłową, grożąc przedmiotem przypominającym broń palną, zabrał listonoszowi saszetkę z pieniędzmi przeznaczonymi na wypłaty. Ukradł również listonoszowi rower. Tuż po zdarzeniu policja znalazła porzucony rower i maseczkę, którą sprawca napadu osłaniał twarz”.
Więcej w Głosie Elbląga.
Więcej w Głosie Elbląga.