UWAGA!

Kto zapłaci ten przejedzie

"Na rosyjskim przejściu granicznym od polskich kierowców pobierane są opłaty za rzekome przekroczenie norm ekologicznych w spalinach" - donosi "Dziennik Elbląski".

"W Mamonowie na drogowym przejściu granicznym, oprócz służb granicznych i celnych, funkcjonują specjalne posterunki inspekcji technicznej. Ich pracownicy zajmują się badaniem spalin w wybranych samochodach polskich, wjeżdżających do Rosji. Jeśli inspektor stwierdzi, że spaliny w pojeździe przekraczają dopuszczalną normę, polski kierowca musi zapłacić mandat w wysokości 5 USD. W przeciwnym razie zostanie cofnięty z przejścia. (...)
     - W moim dwumiesięcznym Audi, posiadającym katalizator, każdorazowo stwierdzono przekroczenie norm spalin. Karano mnie mandatem, ale nigdy nie otrzymałem na to kwitu wpłaty czy też potwierdzenia odczytu - opowiada braniewianin. - Na moje tłumaczenie, że niedawno sprawdziłem poziom spalin w Polsce i że były one w normie, odpowiedź brzmiała: "U nas są inne normy - wyższe. Albo płacisz albo wracasz do Polski.(...)
     - W przypadku przekroczenia normy, czyli zawartości tlenku węgla powyżej 0,5 proc., pracownicy inspekcji mogą ukarać kierowcę mandatem w wysokości 25 rubli, tzn. około 1 USD i wypisać stosowane pokwitowanie - mówi major Aleksander Jużda. - Nie mają natomiast podstaw do tego, aby przy pierwszym naruszeniu norm w spalinach cofnąć pojazd do Polski".

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama