UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Wieś to jedna wielkie zagrożenie, bo albo umrzesz od od syfu jakim tam palą albo od trucizny, którą codziennie wypuszczają z opryskiwaczy. Globalnie to trują nas wszystkich, przecież tą truciznę jemy wszyscy codziennie. Miastowe może tego do końca nie wiedzą, ale żeby chcieli się dowiedzieć to zapraszam na wieś to zobaczycie ile trucizny niemal codziennie ląduje na polach uprawnych. Jestem przekonany, że zmienią szybko zdanie i dowiedzą się, co tak codziennie jedzą.
  • Na wsi nie palą syfem, bo mają swoje drewno. Na polach nie ma trucizny tylko środki ochrony roślin dopuszczone do użytku przez UE, tak jak w zupce w proszku masz glutaminian sodu a w kiełbasie azotyny, a w winach siarczyny i ludzie to spożywają, także to żadna nowina. Dzisiaj bez chemii światu by głód groził.
Reklama