Po śmierci Oliwiera. Nadal nie ma opinii z sekcji

Minęły trzy miesiące od śmierci 19-letniego Oliwiera z Elbląga, który trafił do szpitala wprost z policyjnej interwencji, gdzie 16 sierpnia zmarł. Prokuratura Okręgowa w Toruniu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, nadal nie otrzymała protokołu z oględzin zwłok ani też opinii sądowo-lekarskiej z sekcji.
Sprawa śmierci Oliwera, którą upublicznił portEl i która wywołała wielkie emocje wśród mieszkańców Elbląga, nada jest niewyjaśniona. Śledztwo prowadzone jest przez Prokuraturę Okręgową w Toruniu w sprawie a nie przeciw komukolwiek, co oznaczy że nikt nie usłyszał zarzutów.
- Jak dotąd nie uzyskano protokołu z otwarcia i oględzin zwłok pokrzywdzonego, ani też opinii sądowo-lekarskiej. W sprawie trwają czynności procesowe zmierzające do dokonania prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, przy czym kluczowe znaczenie dla dalszego biegu śledztwa będą miały wnioski ww. opinii – napisała w odpowiedzi na nasze pytania Izabela Oliver, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Przypomnijmy, że śledztwo prowadziła początkowo elbląska prokuratura, następnie ostródzka, a ostatecznie – m.in. na wniosek mamy Oliwiera i jej pełnomocnika – decyzją Prokuratury Regionalnej w Gdańsku przejęła je Prokuratura Okręgowa w Torunia, która obecnie nie odpowiada na nasze szczegółowe pytania w tej sprawie. - Z uwagi na dobro wymienionego postępowania udzielanie informacji o jego biegu nie jest możliwe – dodała w odpowiedzi prokurator Oliver.
Do sprawy wrócimy. Czekamy na moment, gdy prokuratura otrzyma opinię sądowo-lekarską z sekcji zwłok 19-latka.
Ze względu na charakter sprawy komentarze pod artykułem zostały wyłączone.