Ludzie, pracuje w budzetowce na stanowisku kierowniczym zarabiam na reke 1620 zl, wyc mi sie chce dwa kierunki skonczone i nie mam za co dzieci utrzymac, mam wegetacje, jak tu dzieciom tlumaczyc ucz sie... A przeciez nie pojde do drugiej pracy bo kto mi dzieci wychowa echhhh co za zycie ...moglam isc na strazaka...
Bardzo mądra wypowiedz. właśnie tak jest w tym kraju ludzie. z. fachem wyksztalceni a zarabiamy grosze w stosunku do utrzymania rodziny i opłat to. jakas kpina nic tylko trzeba uciekac za granice z myślą o lepszym bycie przeciez w polsce legalnie z biedaka nie zrobisz kozaka to jasne podwyżki w tym kraju dostaja właśnie tacy którzy zarabiają i tak sporo i na dobrych warunkach czy przywilejach a my z najnizsza krajową dostaniemy 20zl podwyżki zaraz policja przystrajkuje potem znów strażacy a my w cieniu rzeczywistosci szarej