Niebawem Klub Seniora działający przy Spółdzielni Mieszkaniowej „Sielanka” będzie funkcjonował w dwóch grupach. Powodem jest gwałtowny ostatnio wzrost liczby osób zgłaszających akces do spółdzielczego klubu.
- Udało nam się przełamać stereotyp, że ludzie starsi są już na marginesie - mówi Helena Hałuj, przewodnicząca klubu. - Przy wsparciu kierownictwa spółdzielni klub udziela różnorodnej, bezpłatnej pomocy. Nasi członkowie korzystają z porad radcy prawnego, otrzymują wsparcie i rady w sytuacjach depresyjnych, zabrania renty, braku środków do życia. Klub prowadzi bank żywności, z którego korzysta 1200 osób, podopiecznych MOPS. Funkcjonują grupy samopomocowe złożone z członków klubu. My wiemy, kto przebywa w szpitalu, komu niezbędna jest pomoc w domu, bo jest samotny. Tworzymy wielką rodzinę, grupę przyjaciół, a wiele osób z naszego klubu to założyciele i pierwsi lokatorzy „Sielanki”. Chciałabym do końca swojej działalności mieć takich opiekunów, a właściwie przyjaciół.
Klub nie zamyka się tylko na osoby starsze. Współpracuje z młodzieżą, a szczególną troską otacza byłych wychowanków Domów Dziecka, którym nie ułożyło się życie. Działalność spółdzielczego środowiska seniorów SM „Sielanka” może być przykładem dla innych organizacji społecznych w mieście.
Klub nie zamyka się tylko na osoby starsze. Współpracuje z młodzieżą, a szczególną troską otacza byłych wychowanków Domów Dziecka, którym nie ułożyło się życie. Działalność spółdzielczego środowiska seniorów SM „Sielanka” może być przykładem dla innych organizacji społecznych w mieście.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska