Nie wygląda to tak pięknie jak przedstawiono w artykule. Spaceruję bardzo często ul. Radomską - często w czasie treningów kajakarzy ale motorówki nie widziałam od jesieni -ani razu! Czytam wpisy i zastanawiam się czy tak bardzo wszyscy będą beztroscy kiedy coś się stanie !. Na wypadek szoku termicznego nie można przeszkolić nikogo. Gratuluję trenerowi spokojnego sumienia. Szczęście można mieć do czasu.
Tak, zgadzam się. Jak można mieć czyste sumienie wpuszczając takich jak np. mały Adaś Małysz albo Kamilek na skocznie - przecież tam jest ślisko, można się rozpędzić, nikogo nie da się przeszkolić jak zapobiec upadkowi na śniegu. Myślę, że trener powinien piaskiem posypywać skocznię. Albo mała Otylka - powinna trenować w kole i rękawkach, napewno zwiększyłoby to jej szybkość