W niedzielę (6 grudnia) odwiedzili Dom Dziecka przy ul. Chrobrego i jeden z elbląskich hipermarketów. Robią to od czterech lat i powoli stają się elbląską tradycją. Z roku na rok ta akcja rozrasta się pod względem uczestników-motocyklistów, sponsorów, a także pod względem finansowym, a co za tym idzie, jest coraz więcej prezentów. Zobacz fotoreportaż.
Podczas pierwszej akcji, w 2006 roku (w tej nie brałem jeszcze udziału) motocykliści z dwóch elbląskich grup uzbierali kilkadziesiąt złotych. Kupili za to słodycze i w wielkim spontanie wyruszyli do Domu Dziecka przy ul. Chrobrego. Tam uraczyli dzieci cukierkami, a następnie zawitali w Szpitalu Wojewódzkim z podobnym celem i przesłaniem. Akcję zakończyli pod jednym z hipermarketów na terenie Elbląga.
Dziś mamy już na swoim koncie cztery akcje organizowane przez MotoElbląg.
W tegorocznej akcji „Motomikołaje” wzięło ponad 40 motocykli i ponad 50 motocyklistów (sporą grupę tworzyli nasi znajomi niezwiązani z MotoElbląg ,a także motocykliści, którzy z prasy i stron o tematyce motocyklowej dowiedzieli sie o elbląskiej akcji). Dla Domu Dziecka uzbieraliśmy bardzo dużo wszelkiego rodzaju prezentów, zaczynając od mp3, disckmanów, przez komputer, monitory, sprzęt RTV, zabawki, ubrania, kosmetyki, pieluchy, na zeszytach i innego rodzaju przyborach szkolnych kończąc.
Sponsorów w tym roku było sporo i to nas bardzo cieszy, ponieważ także w dobie kryzysu można liczyć na ludzkie serca szefów elbląskich firm i instytucji. Szczególne podziękowania należą sie Stowarzyszeniu Miłośników Elbląga za słodycze i inne podarunki dla dzieci.
W Domu Dziecka rozdaliśmy prezenty i woziliśmy wychowanków na motocyklach. Potem odwiedziliśmy jeden z hipermarketów, tam częstowaliśmy głównie dzieci, ale także dorosłych słodyczami. Wiele dzieci miało okazję posiedzieć na motocyklach, a nawet „postrzelać z wydechów”.
Dzieci były szczęśliwe i to sprawiło nam, motocyklistom, najwięcej radości.
Wesołych Świąt i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku. Jeszcze raz Wielkie Dzięki dla Wszystkich Osób, bez których nie byłoby Motomikołajów w Elblągu.
Kurcze, nie udało mi się dołączyć do Was w tym roku.
Na ironie musiałem być całą niedziele w Gdyni, a i to nawet nie tamtejszej imprezie.
No nic. .. .. już niecały rok do 6 grudnia!
Pozdrawiam!
dziękuję za ciepłe słowa, a takze Wszystkim uczestnikom, bez których akcja nie mogła by się udać.
Do zobaczenia na kolejnej akcji już 30 maja 2010 roku(Dzień Dziecka)
www. motomikolaje. pl
