Łopata w ruch i do roboty! Jak ciężką, ale i dającą ogromną frajdę pracą jest sadzenie drzew, przekonali się dziś (9 kwietnia) elblążanie, którzy razem z leśnikami w Bażantarni posadzili 700 nowych drzewek. Zobacz więcej zdjęć.
- Nie wiem, ile posadziłam dziś drzew, ale dosyć dużo - mówi jedenastoletnia Oliwia. - Sadzenie drzew to naprawdę ciężka praca, ale daje wielką satysfakcję. Drzew nie wolno niszczyć, trzeba je szanować, bardzo o nie dbać. Sadzimy je po to, żeby było więcej tlenu, żeby było ładniej, żeby nasze lasy były większe i piękniejsze.
To już kolejna akcja sadzenia drzew z elbląskimi leśnikami. Co roku elblążanie w pocie czoła powiększają objętość lokalnych lasów, a dzieci dowiadują się od leśniczych, co w trawie piszczy... - Jest to okazja dla dzieci, by się czegoś nowego dowiedzieć – mówi Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - W tym roku powstanie plantacja choinek, które za kilka lat będzie można u nas nabyć.
Przy tej okazji leśnicy dzielą się z elblążanami wiedzą o lesie, opowiadają, jak istotną rolę odgrywają lasy dla naszego środowiska. - Taka choinka prosto z lasu jest najbardziej ekologiczna, dlatego, że kumuluje w sobie dwutlenek węgla - dodaje leśnik. - Sadząc lasy, wspomagamy nasze środowisko, bo drzewa poprzez kumulację dwutlenku węgla, ograniczają efekt cieplarniany.
W tym roku akcja sadzenia drzewek odbyła się przy leśniczówce Dębica za górą Chrobrego. Po ciężkiej pracy odbyło się ognisko, a każdy, kto sadził drzewka, otrzymał do domu pamiątkową choinkę. - Każdego roku sadzimy las w innym miejscu, zawsze tam, gdzie wcześniej drzewa były wycinane - mówi Jan Piotrowski. - Dzięki temu elblążanie poznają lepiej nasze podelbląskie lasy. Przy okazji opowiadamy, że drewno to surowiec odnawialny, o który dbamy i staramy się, by było go w wystarczającej ilości.
A jak młodym elblążanom podobało się dzisiejsze sadzenie i ile dowiedzieli się o lesie? - Ważne jest to, by drzew było jak najwięcej – mówi Asia. - To bardzo fajne uczucie, móc samemu posadzić swoje drzewko.
- Lasów powinno być jak najwięcej, dlatego cieszymy się, że możemy sadzić te drzewka – mówią Wojtek i Adrian. - Sadzimy ten las, bo wytwarza tlen. I to jest bardzo ważne. Chcemy, by było więcej takich miejsc, gdzie można pooddychać świeżym powietrzem.
To już kolejna akcja sadzenia drzew z elbląskimi leśnikami. Co roku elblążanie w pocie czoła powiększają objętość lokalnych lasów, a dzieci dowiadują się od leśniczych, co w trawie piszczy... - Jest to okazja dla dzieci, by się czegoś nowego dowiedzieć – mówi Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - W tym roku powstanie plantacja choinek, które za kilka lat będzie można u nas nabyć.
Przy tej okazji leśnicy dzielą się z elblążanami wiedzą o lesie, opowiadają, jak istotną rolę odgrywają lasy dla naszego środowiska. - Taka choinka prosto z lasu jest najbardziej ekologiczna, dlatego, że kumuluje w sobie dwutlenek węgla - dodaje leśnik. - Sadząc lasy, wspomagamy nasze środowisko, bo drzewa poprzez kumulację dwutlenku węgla, ograniczają efekt cieplarniany.
W tym roku akcja sadzenia drzewek odbyła się przy leśniczówce Dębica za górą Chrobrego. Po ciężkiej pracy odbyło się ognisko, a każdy, kto sadził drzewka, otrzymał do domu pamiątkową choinkę. - Każdego roku sadzimy las w innym miejscu, zawsze tam, gdzie wcześniej drzewa były wycinane - mówi Jan Piotrowski. - Dzięki temu elblążanie poznają lepiej nasze podelbląskie lasy. Przy okazji opowiadamy, że drewno to surowiec odnawialny, o który dbamy i staramy się, by było go w wystarczającej ilości.
A jak młodym elblążanom podobało się dzisiejsze sadzenie i ile dowiedzieli się o lesie? - Ważne jest to, by drzew było jak najwięcej – mówi Asia. - To bardzo fajne uczucie, móc samemu posadzić swoje drzewko.
- Lasów powinno być jak najwięcej, dlatego cieszymy się, że możemy sadzić te drzewka – mówią Wojtek i Adrian. - Sadzimy ten las, bo wytwarza tlen. I to jest bardzo ważne. Chcemy, by było więcej takich miejsc, gdzie można pooddychać świeżym powietrzem.