-Proszę cały bilet. -Nie ma. -To dwa ulgowe poproszę. Wcale nie takie rzadkie przypadki. Zarzucać, że jest to świadoma działalność, jest oczywiście ogólnie przyjęte i w jak największym porządku.
No w życiu nie uwierzę, że nie jest się w stanie skasować dwóch ulgowych zanim kontroler zablokuje kasownik. Nie przesadzajmy. Szczególnie, że zwykle są one spięte klejem i mamy je oba pod ręką. A jak nie- to bilet się przygotowuje przed wsiadaniem do pojazdu