UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • To taką legitymację trzeba wziąć do ręki, spokojnie przeczytać, a w razie wątpliwości poprosić o dowód osobisty kontrolującego. .. A jak go nie okaże, to wtedy my też nie musimy mu się spowiadać ze swoich danych
  • Choć mamy "swoje" lata, to umiemy jeszcze czytać ze zrozumieniem. Tylko, że zastanawiające jest dlaczego jazda bez biletu nie wywołuje naszego zdziwienia, ale niewłaściwe postępowanie kontrolera powoduje ogromne oburzenie. Należało zwrócić uwagę kontrolującym i byłoby im nieprzyjemnie. A tak czytamy o skardze, odszkodowaniu. Czy to znak czasu, że od innych wymagamy a od siebie troszkę mniej?
  • ja tam jeżdżę autem, ale znajomi podpowiadają, że największą men. ą jest niejaki Krzyś Pan "cieć" z Kauflandu. . .. i coś w tym jest! ach te kompleksy. .. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    tututuru(2013-01-04)
  • do 68: gdzie potrzebuję, jeżdżę samochodem! a jak wsiadam do autobusu to kasuje bilet! zkm nie jeździ na powietrze a kierowcy nie pracują za uścisk dłoni - z czegoś trzeba utrzymać i tabor i obsługę - właśnie z biletów. nie masz zamiaru kasować? - zapier***j na piechotę!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kierowca(2013-01-05)
  • W 2008 roku dostałam pismo od komornika za mandat z odsetkami, najlepsze jest to że nigdy nie dostałam żadnego mandatu, poszłam to wyjaśnić do ZKM i poprosiłam żeby pokazano mi ten mandat, to pani która siedziała sobie za biureczkiem powiedziała mi że mam szukać kontrolera biletu który mi go wypisał. Po małej awanturze pokazali mi ten mandat i okazalo sie że ktoś podał moje dane najlepsze to ze podano dane: adres, imię, nazwisko, ale nie mieli peselu bo mandat nie był spisany z dowodu. Powiedzialam ze to nie mój podpis ze jest podrobiony a Pani w ZKM powiedziała ze ją to nie interesuje. Nadal mam komornika bo tego nie zapłace
  • do autorki artykułu. .. tutaj nie ma co sie wdawc w dyskusje z ZKM bo to nic nie da oni zawsze sie usprawiedliwjaja i sa niewinni. .Rdze artykuł przekazac do Głownego Inspektora Ochrony Danych Oosbowych /GIODO/. .On sprawuje nadzór nad wszystkimi danymi osobowymi obywateli RP a ZKM powinien zgłosic że jestem operatorem danych osobowych osób na które nałozono opłate za brak biletu. .GIODO wie co z taka informacja zrobic. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pasazer z biletem(2013-01-05)
  • A na przystanku koło Kauflandu kierowcy autobusów T4 z braku WC sikają na koła przy pasażerach... Że XXI wiek?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_92790(2013-01-05)
  • ja bym nie tragizował sytuacji. .przecież wszyscy kuźwa się składamy na tę komunikację!!! Jest to rodzaj kary. .. młody powinien zapierniczać z buta jak nie ma na bilet. .. tyle w temacie
  • Jeśli przysługuje co ulgowy przejazd to ulga jest zawarta w ekm-ce. Nie trzeba dodatkowych legitymacji. Tak tea pisze na plakatach promujących ekm. A jesli kanał zada dokumentu mozna spokojnie wezwać policje, gdyz kasę śmie świadomie przepisy przewoźnika z checi zysku.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Prawnik radzi(2013-01-05)
  • od 15 lat nie korzystam z autobusów miejskich i jest OK
  • Pan, który pracuje w kauflandzie jest bardzo w porzadku gosciem. Jako kanar rownierz. POZDRAWIAMY
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Małżeństwo robiace tam zakupy(2013-01-05)
  • oj tam, oj tam. .. rozwodzicie się nad tym czy powinien mieć bilet czy nie! Jak ja chodziłam do szkoły lata 1994-1998 to dopiero ZKM był w plecy! W pewnym momencie zauważyłam że jazda bez biletu jest dla mnie na tyle zwykłą czynnością, że kompletnie zapominałam co to bilet!!!! I co, komunikacja miejska przez to wiele straciła? Nie! A ja miałam zaoszczędzone pieniądze w kieszeni :) Gapowicze byli, są i będą! Przez 4 lata technikum tylko raz zostałam złapana bez biletu ale poszłam do kierownika, napłakałam, nakłamałam i mi anulował:) Dalej jeździłam na gapę i oszczędzałam do skarbonki. Trzeba sobie w życiu radzić.
Reklama