UWAGA!

Licho w taksówce nie śpi

 Elbląg, Licho w taksówce nie śpi
(fot. AD, archiwum portEl.pl)

Elbląscy taksówkarze uczestniczą w kursie samoobrony. Dowiadują się na nim, jak bronić się przed atakiem nożem czy próbą duszenia. Pieniądze na szkolenie wydał ratusz.

Licencję taksówkarza w Elblągu posiada niecałe 300 osób. Jak przyznają taksówkarze, w ich zawodzie licho nie śpi. - Obawy są ograniczone jak jest widno. Kiedy zapada zmrok, robi się ciemno i wchodzi aspekt odurzenia alkoholem lub narkotyki, ryzyko wzrasta. Ja na szczęście żadnych poważniejszych sytuacji nie miałem – mówi Piotr Borkowski, jeden z taksówkarzy biorących udział w środowym szkoleniu.
       W środowisku taksówkarskim żywa jest pamięć o tragicznych wydarzeniach sprzed 15 lat, kiedy to pasażer usiłował zamordować taksówkarza. W ostatnich latach kierowcy czują się bezpieczniej, co potwierdzają statystyki. - W ostatnim roku nie było w Elblągu napadów na taksówkarzy. Policja jednak popiera wszelkie inicjatywy mające poprawić bezpieczeństwo – informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
       - Dziś taksówkarze nie wożą ze sobą dużej gotówki, mamy też hasło, które podajemy do dyspozytora w razie zagrożenia. Na taksówkarza nie opłaca się dziś napadać – dodaje Piotr Borkowski.
       Podczas 3-godzinnych zajęć  uczestnicy szkolenia poznają między innymi  podstawy zachowania się w sytuacji zagrożenia, podstawowe  uniki,  zasłony, sposoby ochrony i kontrataku, czy zasady zachowań w przypadku ataku grupowego. - Prowadzący pokazuje nam świetne techniki obrony, potem będziemy starali się je wytrenować, bo jak się okazuje, są skuteczne – mówił Piotr Borkowski.
       W szkoleniu ma wziąć udział w sumie 45 osób (w tym motorniczy tramwajów), podzielonych na trzy grupy. W środowej grupie, która rozpoczynała zajęcia o godz. 9 były... jedynie dwie osoby.
       - 12 grudnia na szkoleniu, które zaczęło się o godzinie 15 uczestniczyło 15 uczestników – tłumaczy Łukasz Mierzejewski z biura prasowego elbląskiego ratusza. - Na piątkowe popołudniowe szkolenie również zapisało się więcej osób.
       - Uważam, że takie szkolenia powinni przejść wszyscy taksówkarze obowiązkowo. Przyszedłem tutaj z czystej ciekawości, chciałem zobaczyć co można z takiego szkolenia wyciągnąć – dodaje Piotr Borkowski.
       Ratusz na trzy szkolenia po trzy godziny wydał 4 tys. zł.
      
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • A czy panowie taksówkarze uczyli się jak bronić się przed najczęstszym zagrożeniem, jakie ich spotyka, czyli ogromną, niepohamowaną potrzebą przewiezienia pasażera na około po całym mieście? Bo przede wszystkim takie szkolenie jest im potrzebne.
  • Mnie dziwi stereotyp warszawskiej złotówy w całym kraju. Ciągle tylko obwieźć i obwieźć, gdzie w tym elbląskim zadupiu chcesz kogoś obwieźć? Przecież tutaj różnica jaka wyjdzie złotówiarzom to najwyżej 3 złote, ktore mnie g.. obchodzi bo jezdżę taksowką raz na 3 miechy, ale przecież cebulaki ubolewają nad kazdą złotówką wydaną ponad normę. No chyba, że dziad jedzie specjalnie z dworca nad jar przez browarną... ale zeby tak dac sie zrobić to trzeba niezłym jeleniem być.
  • "Pieniądze na szkolenie wydał ratusz" - nic dziwnego, sami by sobie tego nie zasponsorowali, bo to zlotowy xd.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    13
    9
    Zlotowa(2016-12-15)
  • Święta idą. .Tylu ludzi jest w potrzebie, a ratusz wydaje pieniądze na rzeczy, które powinny być finansowane z własnej kieszeni
  • Ale stare szroty! Kiedy urząd zacznie wymagać od taksówkarzy samochodów, które spełniają jakiekolwiek normy bezpieczeństwa? Przecież te truchła powinny dawno na złomie już być. Na badania to pewnie sam dowód jeździ. Dziwie się ludziom, ze wsiadają do takich trupów.
  • Nie Browarną, tylko obwodnicą. I nie jeleniem, tylko udałem przyjezdnego, który zupełnie nie zna miasta, więc taką wycieczkę dostałem. Oczywiście poinformowałem złotówę na końcu że znam miasto doskonale i chętnie wezwę policję w celu wyjaśnienia. Nie chciał nawet gadać. Trzeba tępić złodziejskich bu...
  • no przeciez to zlotowy, grosza z kieszeni by nie dali.... a co wiecej, gdy beda uczestniczyc w tym szkoleniu ( np 5 h), to beda plakac, ile to by nie zarobili przez ten czas.
  • To nie sa szroty , tylko " klasyki " :D haha
  • Nie przez Browarną, ale obwodnicą. I nie jeleniem, tylko udałem przyjezdnego, który nie zna miasta. A tekstem "cebulaki ubolewają nad kazdą złotówką wydaną ponad normę" udowodniłeś właśnie że popierasz ten złodziejski proceder. Piszesz tak, jakby złodziej miał prawo okradać swoich klientów, a każdy pokrzywdzony to cebulak. Wg Twojej wypowiedzi - okraść kogoś jest OK, a zwrócenie uwagi na bycie okradanym - to bycie cebulakiem. Podaj swój numer boczny i firmę w której jeździsz - będę wiedział że tu jeździ złodziej.
  • Dobrze gadasz Zenek , trzeba sie upominac o swoje, nie ma w tym nic zlego, jest to konieczne, aby tych chamow przytemperowac... znam przypadek, gdzie znajomy zaplacil 80 zl, za maly odcinek, nie bylo to w Elblagu, ale tez szuja wyczula, ze przyjezdny, i musial zedrzec... on nie znajac sie na tym, zaplacil.. wiekszosc by tak uczynila... trzeba jechac z nimi
  • a jak się bronić przed taxówkarzami? kiedy kradną portfel pijanemu pasażerowi? Andrzej vel Jałówka mógłby zdradzić szczegóły z Wojciechem M.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    6
    teletaxiarz(2016-12-15)
  • Chyba wybrana grupa taksówkarzy bedzie szkolona.mi nic nie wiadomo.popieram ---szroty na zlom a byli ubecy.milicjanci i inne gady mundurowe powinni placic normalny zus.
Reklama