Czwartkowy (5 listopada) protest Elbląskiego Strajku Kobiet zapowiada się nadzwyczajnie. Planowana jest niezapomniana oprawa marszu oraz wyjątkowa manifestacja postulatów strajku. Marsz wyruszy o godz. 19 spod Bramy Targowej. Rozpocznie go Marta Lempart, która dla Ogólnopolskiego Strajku Kobiet jest tym, czym dla Solidarności jest Lech Wałęsa - informuje Elbląski Strajk Kobiet.
To będzie wieczór, który przyjedzie do historii. Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, przyjeżdża wesprzeć elblążanki i Elbląski Strajk Kobiet.
- Oprawę marszu przygotowuje grupa PIS OFF, którą tworzą elbląskie studentki – mówi Izabela Daciuk, przewodnicząca Elbląskiego Strajku Kobiet. - Jestem pewna, że elblążanie zapamiętają również sposób, w jaki przypomnimy postulaty strajku, ale szczegółów w tym momencie nie zdradzę. Trzeba po prostu przyjść i w tym uczestniczyć.
Wizyta Marty Lempart w Elblągu jest częścią Łańcucha Solidarności Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
- Marta wie, że strajkujące w mniejszych miastach mają trudniej, ale to właśnie ich zaangażowanie zwiększa siłę rażenia tego strajku – mówi Izabela Daciuk. - Wizyta Marty to dla nas wydarzenie ogromnej rangi.
Elbląski Strajk Kobiet już teraz dziękuje elblążanom za wsparcie. Strajk wspierają rzeczowo i finansowo osoby prywatne, przedsiębiorcy i instytucje.
- Jestem dumna z tej pomocy elblążan – mówi Daciuk – Ta solidarność i wspólne działanie to jest coś, czego bardzo Polacy potrzebują, niezależnie od tego, jak bardzo się od siebie różnią.