UWAGA!

Pamięci Żołnierzy Wyklętych

 Elbląg, Pamięci Żołnierzy Wyklętych
fot. AD

Po zakończeniu wojny nie złożyli broni i dalej działali w antykomunistycznym podziemiu, często płacąc za to najwyższą cenę. Już po raz trzeci w całej Polsce odbywają się obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, którym hołd oddali również elblążanie zgromadzeni pod pomnikiem Podziemnego Państwa Polskiego. Zobacz więcej zdjęć.

Dzisiejsze (1 marca) uroczystości zostały poświęcone pamięci żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia. Wprawdzie ustawa, na mocy której w 2011 r. powołano święto, nie mówi dlaczego wybrano 1 marca, ale należy wspomnieć, że tego dnia w 1951 r. wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.
       – W okresie 1944- 1956 organizacje konspiracyjne grupowały, według danych szacowanych, od 120 do 180 tysięcy ludzi. W oddziałach leśny zgrupowano około 20 tys. partyzantów. W wyniku rozmaitych działań Urzędu Bezpieczeństwa i NKWD skazano na karę śmierci 5 tys. osób, w więzieniach zmarło 21 tys. osób, zaś ostatnim partyzantem, który zginął w październiku 1963 r. w walce z obławą Służb Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej był sierż. Józef Franczak, ps. Lalek. Znamienną rzeczą jest udział młodzieży w tym działaniu, a mianowicie utworzone zostały 952 grupy młodych konspirantów, co można zaliczyć do wydarzeń wyjątkowych i pozwala wierzyć w młodzież, która, gdy zajdzie potrzeba, stanie w obronie ojczyzny – mówił Jerzy Szewczyński, prezes oddziału elbląskiego Światowego Związku Żołnierzy AK. – Powinniśmy oddać im cześć, poprzez dalszą modernizację pomnika, pod którym jesteśmy, aby przyszłe pokolenia wiedziały, jaką cenę trzeba było zapłacić za otrzymanie wolnego kraju.
       Podczas uroczystości obecni byli m.in. parlamentarzyści, władze samorządowe, przedstawiciele organizacji kombatanckich czy przedstawiciele służb mundurowych. Złożone zostały wieńce oraz kwiaty, odbył się apel pamięci oraz salwa honorowa.

 


       W innych miastach Polski świętowano na różne sposoby, na przykład w Grudziądzu odbył się marsz z udziałem grupy rekonstrukcyjnej Rota, natomiast w Białymstoku pojawiła się wystawa upamiętniająca żołnierzy wyklętych, przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej.
       Czy zatem święto narodowe zawsze powinno mieć charakter ściśle oficjalny?
       – Forma oficjalna powinna być zachowana, gdyż są to ważne uroczystości o charakterze państwowym, ale z drugiej strony jeśli inne środowiska włączałyby się w czczenie tych wydarzeń mogłoby to ten dzień wzbogacić – mówił Paweł Nieczuja- Ostrowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta, wnuk znanego w Elblągu gen. Bolesława Nieczui- Ostrowskiego. – W tym dniu mogłyby odbywać się różne wydarzenia- te które bardziej docierają do młodzieży, ale również i te uroczyste, docierające do innej części społeczeństwa.
      

mw

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • TAK miało mieć charakter ścliślo oficjalny. KOMUNISTŚCI!
  • to może wreszcie UM wywali na smietnik ten posążek z Jankiem Krasickiem \ruskim agentem/ sprzed Zespołu Szkół Informatycznych, sliny mi brakuje aby pluć na zdrajcę, miejcie litość, przed taką szkołą mundurową to powinien stac jakiś polski bohater, może Żelazny, to prawie koleś w wieku tych co tam się uczą, z wojskowych to Żelazny najbliżej do Elblaga zaszedł, oczywiście nikogo nie mam zamiaru obrażać, ale w 1946 roku to było jedyne zupełnie wolne wojsko w okolicy,
  • orkiestry pożałowano Wyklętym,
  • Kwiaty składał Pan Wcisło. W sierpniu ten sam Pan napisał że każdy kto ni e wierzy w samobójstwo Gen. Petelickiego robi "politykierstwo na trupach". Dziś ten sam człowiek składa wieńce na grobie tych co przed Petelickim o ten kraj walczyli. Dla mnie to politykierstwo i dwulicowość. Sprzedać sumienie za miskę ryżu i jeszcze być z tego dumny - szczyt hipokryzji. Czy nikt w tym mieście nie potrafi zaprotestować ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mariusz Lewandowski(2013-03-02)
  • Panie Mariuszu L. a nie może Pan choć przez chwilę nie uprawiać polityki. .tu nie idzie o pana Wcisnę czy nie Wcisnę. .. tu chodzi o pamięć prawdziwych Polaków. .. ciszej nad tymi. .. no właśnie. .. mało który z nich ma trumnę. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Primus inter Pares(2013-03-02)
  • To nie polityka to prawda. Nie można pamiętać o jednych plując na drugich. Petelicki pewnie sobie popija mszalne wino z Nilem na zapiecku Raju a tu znieważą się tych co bronią jego pamięci. Bóg Honor Ojczyzna to nie tylko hasła na sztandarach. Twórca Gromu to Pana zdaniem tchórz ? Zdaniem Wcisly tak bo samobójstwo to ucieczka. Jeśli dla Pana szacunek dla imienia i godności żołnierza to polityka to za mało i za podłych mamy w tym kraju polityków i ja się taką polityką z wielką przyjemnością zajmę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mariusz Lewandowski(2013-03-02)
  • Była orkiestra, była salwa honorowa, była mała grupka elblążan wiem to bo byłem razem z synem uczcić Ich pamięć.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Lolelb(2013-03-02)
  • byli kibice Olimpii! Won z polityką z takich topiców. Taplajcie się w goownie gdzie indziej. Cześć i chwała BOHATEROM!!!
  • Wcisła sprofanował to święto. Raję ma pan Lewandowski.
  • Bardzo dziekujemy za zdjecie wstegi ze zlozonego przez nas wienca - kibice Olimpii Elblag !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    anty PO(2013-03-02)
  • „ To jest hołd dla Tych, co noszą blizny. .. dla Tych, co przelali krew w imię Ojczyzny”
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    KalZakath(2013-03-02)
  • Znalem osobiście jednego z tych WiN -u. Sam opowiadal że jak byl młodym chlopcem został pod wpływem " tych z lasu " wcielony do bandy. Sam to tak określał. Opowiadal jak to w nocy wyprowadzali z domow sołtysów, milicjantów i sprzyjajacych ówczesnej władzy i za stodołami najpierw katowali a potem zabijali a dobytek rabowali. Odsiedzial 15 lat i serdecznie żałował że tyle istnien ludzkich pozbawil życia. Zawsze podkreślał że byl pospolitym bandytą nie mającym nic wspólnego z prawdziwym wojskiem. Taka jest prawda o większości tzw. żołnierzach wyklętych dziasiaj powołujących się na walkę z ustrojem.
Reklama