Jeszcze bardziej cieszyłbym się, gdyby ten aparat był własnością szpitala, a nie firmie, która odnajmuje pomieszczenia... Tak właśnie wygląda pełzająca prywatyzacja służby zdrowia! (o przepraszam, bo się obrożą - dziś nie ma SŁUŻBY, tylko jest OCHRONA... - to też wiele mówi o podejściu do pacjenta)