Projekt kolejowej uchwały trafił do ratusza

1060 głosów zebrali działacze Ruchu Obywatelskiego Nowy Elbląg i elbląskiego koła PSONI pod projektem uchwały dotyczącej poparcia realizacji inwestycji kolejowych w Elblągu. Dziś (2 grudnia) podpisy złożono w biurze elbląskiej Rady Miejskiej.
Przypomnijmy: Ruch Obywatelski Nowy Elbląg przedstawił projekt uchwały dotyczącej poparcia trzech inwestycji kolejowych. Chodzi o budowę bezpośredniej linii kolejowej Elbląg – Nowy Dwór Gdański – Gdańsk w ramach inicjatywy „Kolej przez Żuławy”. Druga inwestycja to modernizacja elbląskiego dworca ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb osób z niepełnosprawnościami m.in. poprzez montaż wind. Ostatnią propozycją jest modernizacja i reaktywacja tzw. Kolei Nadzalewowej. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
- Chciałbym szczególnie podziękować elbląskiemu kołu Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnościami, którzy niemal natychmiast zaangażowali się w zbiórkę podpisów – mówił Łukasz Kotyński z Nowego Elbląga. - Zebrali taką ilość podpisów, że mogliby sami przedstawić projekt.
- Popieramy wszystkie trzy inwestycje, szczególnie jednak bliski nam jest postulat montażu wind na elbląskim dworcu – dodała Magdalena Perucka z elbląskiego koła PSONI. - Dla naszych uczestników trudność stanowi dostanie się na dworzec. Przejście po torach to jest nic przyjemnego. Winda byłaby dużo lepszym rozwiązaniem.
Do tego, aby Rada Miejska zajęła się projektem uchwały potrzeba przedstawić 300 podpisów mieszkańców Elbląga. Zbiórka podpisów trwała przez listopad, dziś działacze Nowego Elbląga zanieśli do Biura Rady Miejskiej 1060 podpisów
- To był efekt kuli śniegowej. Na początku, kiedy staliśmy pod dworcem, ludzie mówili, że popierają, ale nie mają czasu podpisać. Potem podpisywali, kontaktowali się, aby brać listy i samemu zbierać podpisy – mówił Łukasz Kotyński. - Chcemy, aby elbląska rada Miejska odpowiedziała w podobny sposób jak np. Rada Miejska w Gdyni, która przyjęła podobną uchwałę.
Teraz urzędnicy zweryfikują podpisy, następnie projekt uchwały trafi pod obrady Rady Miejskiej. Radni mają trzy miesiące na zajęcie się projektem.