27 mundurowych - policjantów i strażników granicznych, pań i panów, komendantów dało sobie dziś (21 marca) w komendzie przy al. Tysiąclecia upuścić krwi. - Wszyscy dzielni, nikt nie zasłabł - cieszyły się pracownice Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa placówki terenowej w Elblągu. Pięć minut i po strachu, bólu żadnego, a pomoc bezcenna. - Nas to nic nie kosztuje, a komuś możemy uratować życie - podkreślał sierż. sztab. Jacek Grzebyk z policyjnego klubu Honorowych Dawców Krwi. Zobacz zdjęcia.
"SpoKrewnieni służbą" to akcja honorowego krwiodawstwa, która przez cały marzec odbywa się w komendach policji w kraju pod patronatem ministra spraw wewnętrznych i administracji.
- Dla naszego klubu krwiodawstwa, który został reaktywowany w elbląskiej komendzie policji po 8 latach to druga akcja, ale odbywająca się na terenie komendy to faktycznie pierwsza - przyznał sierż. sztab. Jacek Grzebyk, KMP Elbląg. - Klub liczy 21 członków-policjantów. W 2016 r. oddaliśmy w sumie ponad 25 litrów krwi. Dziś zachęcaliśmy wszystkich kolegów mundurowych do przyłączenia się do akcji.
O godzinie 9 krew oddało 14 osób, ale czekała kolejka.
- Dawcy oddają bardzo dobrze krew, są dzielni, nikt nie zasłabł, akcja przebiega jak należy - cieszyła się Marzena Bros z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa placówki terenowej w Elblągu. - Dawcy muszą być po lekkim śniadaniu. Broń Boże na czczo! Każdemu pobieramy 450 ml krwi, jesteśmy przygotowane na 50 osób.
- Jesteśmy grupą systematyczną, która oddaje krew dla osób potrzebujących - mówił o policyjnych krwiodawcach sierż. sztab. Jacek Grzebyk. - Krew regeneruje się w czasie 4-5 godzin, samo jej oddanie nic nie boli. Pobieranie ok. dwóch szklanek trwa średnio 4-5 minut. Do godziny 9 (później okazało się, że jedna osoba krwi oddać nie może) nikt nie został zdyskwalifikowany po badaniu lekarskim. A dyskwalifikują potencjalnego dawcę choroby np. cukrzyca, łuszczyca, żółtaczka, ciężkie choroby układu krążenia, ale i zbyt niska waga ciała (50 kilogramów). Krwi nie mogą oddawać też osoby, które w ciągu 6 miesięcy miały wykonywany zabieg operacyjny, tatuaż. Lekarz przy badaniu bierze pod uwagę te informacje.
O tym, że krew jest darem bezcennym nie trzeba nikogo przekonywać.
- Krew jest ważna dla osób chorych m.in. na białaczkę, ale też czy dla osób poszkodowanych w wypadkach. Stany magazynowe spadają więc ważne jest, by je systematycznie uzupełniać - dodał policyjny krwiodawca.
Podczas dzisiejszej akcji w komendzie przy al. Tysiąclecia krew oddało 27 mundurowych - policjantów oraz strażników granicznych.
- Dla naszego klubu krwiodawstwa, który został reaktywowany w elbląskiej komendzie policji po 8 latach to druga akcja, ale odbywająca się na terenie komendy to faktycznie pierwsza - przyznał sierż. sztab. Jacek Grzebyk, KMP Elbląg. - Klub liczy 21 członków-policjantów. W 2016 r. oddaliśmy w sumie ponad 25 litrów krwi. Dziś zachęcaliśmy wszystkich kolegów mundurowych do przyłączenia się do akcji.
O godzinie 9 krew oddało 14 osób, ale czekała kolejka.
- Dawcy oddają bardzo dobrze krew, są dzielni, nikt nie zasłabł, akcja przebiega jak należy - cieszyła się Marzena Bros z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa placówki terenowej w Elblągu. - Dawcy muszą być po lekkim śniadaniu. Broń Boże na czczo! Każdemu pobieramy 450 ml krwi, jesteśmy przygotowane na 50 osób.
- Jesteśmy grupą systematyczną, która oddaje krew dla osób potrzebujących - mówił o policyjnych krwiodawcach sierż. sztab. Jacek Grzebyk. - Krew regeneruje się w czasie 4-5 godzin, samo jej oddanie nic nie boli. Pobieranie ok. dwóch szklanek trwa średnio 4-5 minut. Do godziny 9 (później okazało się, że jedna osoba krwi oddać nie może) nikt nie został zdyskwalifikowany po badaniu lekarskim. A dyskwalifikują potencjalnego dawcę choroby np. cukrzyca, łuszczyca, żółtaczka, ciężkie choroby układu krążenia, ale i zbyt niska waga ciała (50 kilogramów). Krwi nie mogą oddawać też osoby, które w ciągu 6 miesięcy miały wykonywany zabieg operacyjny, tatuaż. Lekarz przy badaniu bierze pod uwagę te informacje.
O tym, że krew jest darem bezcennym nie trzeba nikogo przekonywać.
- Krew jest ważna dla osób chorych m.in. na białaczkę, ale też czy dla osób poszkodowanych w wypadkach. Stany magazynowe spadają więc ważne jest, by je systematycznie uzupełniać - dodał policyjny krwiodawca.
Podczas dzisiejszej akcji w komendzie przy al. Tysiąclecia krew oddało 27 mundurowych - policjantów oraz strażników granicznych.
A