Nikomu niepotrzebny następny chybiony pomnik w Elblągu. Jeden już stoi na placu Konstytucji i nie ma odważnego aby go stamtąd usunąć, może w inne miejsce, aby odblokować tereny inwestycyjne pod zabudowę środmiescia. Sposób, w jaki Kosecka załatwia sprawę z Wróblewski śmierdzi z daleka wałkiem. Ciekawa też jest proporcja 150 tys. zł za projekt do 10 tys. za wykonanie. Zapewne będzie tak jak z wieloma projektami, które leżą w biurku i nie ujrzą nigdy realizacji. Rozczarowanie Wróblewskim jest w Elblągu coraz większe, coraz bardziej też widać że coś z nim jest nie tak. W tekście przeczytałem o "byłej"radnej Koseckiej. Chętnie widziałbym określenie "były"w przypadku prezydenta.
@BEZ ŚCIEM proszę - Przecież wiadomo, że KAŻDY rządzący korzysta na lewo w zprzywilejów władzy (jeden mniej, drugi więcej), więc lepiepszy chyba taki który "korzysta więcej"i robi "coś"dla mieszkańców, niż taki który niby nie korzysta, a dla mieszkańców nie ma nic. Jako przykład niech posłuży śp. Adamowicz prezydent Gdańska i jego sławne mieszkania, i obecnie panujący prezydent Elbląga i jego "interesy".