UWAGA!

Z miłości do kotów

 Elbląg, Z miłości do kotów
(fot. Anna Dembińska)

- Dużo osób przychodzi, ogląda nasze koty, dwa prawdopodobnie znajdą nowy dom już w przyszłym tygodniu – cieszy się Małgorzata Krawczyk, zastępca kierownika Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu. Dzisiejszą „rewię kotów” odwiedziło ponad 150 osób, by nie tylko podziwiać podopiecznych schroniska, ale także wspomóc działalność tej instytucji. Zobacz zdjęcia.

OTOZ Animals Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt zorganizowało Elbląską Rewię Kotów już po raz czwarty. W holu Hali Widowiskowo-Sportowej przy al. Grunwaldzkiej można było podziwiać kilkunastu podopiecznych schroniska i wesprzeć jego działalność.
       - Bardzo lubimy koty. Wziąć ich nie możemy, bo już mamy swoje, ale przychodzimy tu co roku, by wspomóc elbląskie schronisko – mówią Ewa i Dariusz, którzy co roku przychodzą tutaj ze swoimi dziećmi.
       - Nie możemy mieć niestety kotów, bo mamy uczulone dziecko, ale staramy się wykorzystać każdą okazję, kiedy możemy koty podziwiać – dodaje kolejny gość rewii.
       - Dużo osób przychodzi, ogląda nasze koty i już dwa prawdopodobnie znajdą nowy dom w przyszłym tygodniu. Trafią do elblążan, jedna pani mieszka po sąsiedzku, drugi kot po kastracji trafi do dwóch pań – mówi Małgorzata Krawczyk, zastępca kierownika Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu. - Każdy, kto chciałby mieć kota, musi się nastawić na to, że będzie mu towarzyszył nawet przez kilkanaście lat. To odpowiedzialność, bo trzeba się kotem zajmować, po nim sprzątać i liczyć się ze stratami typu podrapane meble, porwane firanki, pogryzione kwiaty, ale wiadomo, że te zwierzęta dają mnóstwo miłości i będą na pewno wiernymi towarzyszami.
       Obecnie w elbląskim schronisku jest 130 kotów. - To rzeczywiście dużo. Trafiają do nas koty oswojone, które ktoś wyrzucił lub komuś się zgubiły, a także takie, których właściciele nie mogli się już dłużej nimi zajmować. Koty wolno żyjące przyjmujemy naprawdę w wyjątkowych sytuacjach – wyjaśnia Małgorzata Krawczyk. - Po pierwsze te zwierzęta bardzo źle znoszą zamknięcie, bliskość z innymi kotami i z ludźmi, po drugie ustawa o ochronie zwierząt mówi o tym, że nie powinno się takich kotów zamykać w schroniskach. Oczywiście koty wolno żyjące leczymy u nas, bo to nasz obowiązek, ale jeśli tylko można, to wypuszczamy je na wolność.
       Każdy, kto nie mógł odwiedzić dzisiejszej rewii, a chciałby adoptować kota, jest mile widziany w elbląskim Schronisku dla Zwierząt.
RG

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Taak. Wiele osób deklaruje, że lubi zwierzęta. Nawet je kocha. Ale lubić to jedno, natomiast posiadać je w domu to drugie. I tu niestety jest r?żnica. I to zasadnicza.
  • ~Wrrr a bardzo dobrze. Można lubić zwierzęta ale niekoniecznie w domu. Grunt to chęć niesienia pomocy i szacunek do życia. A to, że ktoś nie czuje chęci posiadania zwierzaka nie świadczy źle o człowieku. Znam takich co wzięli zwirzę do domu i mają je w głębokim poważaniu. Ja na ten przykład nie mam dzieci i na chwile obecną nie chce kiec. A mimo wszystko nie dam skrzywdzić żadnego dziecka i jak mogę to pomagam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    Ankaskakanka(2017-03-05)
  • Kot na wolności to jest to! Niestety koty odpowiedzialne są za dużą ilość alergii, różnego rodzaju atopowych zapaleń skóry oraz przenoszą groźne dla zdrowia drobnoustroje. Trzymanie ich w mieszkaniach to narażanie siebie i swoich dzieci na różnego rodzaju przypadłości. Dlaczego się o tym nie mówi!
  • Kurcze zapomniałam o tej imprezie :( a w sumie może i dobrze bo znowu bym jakąś bidę do domu przytargała.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    lampka(2017-03-06)
  • miałam kota 17 lat i nikt nie chorował, kotek spał w łózku z dziećmi, a alergię mozna mieć nie tylko na sierść zwierząt ale również na pyłki drzew, trawyitp. .Jestem alergikiem mam teraz dwa psy i nie rozpaczam z tego powodu
  • alergię to ja mam na głupich ludzi
  • Sorry ale co to oznacza, ze sie nie lubi zwierzat w domu...Albo sie je lubi i akceptuje albo udaje jakim jest sie milosnikiem zwierzat, wygodniccy ludzi nie posiadaja zwierzat, nie to ze czasu nie maja, kot np nie jest tak wymagajcy jak pies, ale wiem z zycia jak to niektorzy na pokaz wrzuca zeta do puszku,a za plecami teksty typu zwierze w domu to smierdzi, ze trzeba wyjsc to z psem na dwor, to po kocie sprzatnac kuwete itd najlepsza pomoca bedzie znalezienie takim zwierzetam domu, a na takie pokazy to sie chodzi zeby zaadoptowac zwierze, to nie jest zoo....serce Wam nie pekalo jak widzieliscie te zwierzeta w klatce??????
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    3
    kociara.m(2017-03-06)
  • ~kocimiętka rany człowieku skąd Ty tą wiedzę czerpiesz? Mam zwierzaki w domu, pracuję ze zwierzakami i jakoś się od nich nie zarażam. Abstrahując od tego, że jeżeli kot z domu nie wychodzi to szybciej Ty czymś kota zarazisz bo nie wiadomo gdzie się szlajasz. A alergię powoduje też kurz, pyłki i głupi ludzie bez wiedzy co sieją tylko plotki
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    2
    lilulove(2017-03-06)
  • jak mozna kastrowac zwierzeta??? swinie nie ludzie dla swojej wygody wykastruja niewinne zwierze, sami sie wykastrujcie bezduszne swinie!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    DoktorLumbago(2017-03-06)
  • @kocimiętka - popieram, koty to nosiciele wielu niebezpiecznych bakteri, Uwolnic wszystkie koty i nakarmic nimi glodne psy
  • @glodnyreksio - POPIERAM nakarmic glodne pieski Kotami!!!!!1
  • z bezdomnych kotow nagotowac zupy dla bezdomnych
Reklama