Mądrzy rodzice 6 latków zostawią swoją pociechę w przedszkolu lub ostatecznie zapiszą do zerówki.
Dziecko osiąga dojrzałość szkolną dopiero pod koniec okresu przedszkolnego który trwa od 3 do prawie 7 lat. .Dopiero jak skończy 7 lat jest gotowe do realizacji obszernej podstawy programowej. To mówi psychologia.
Jak więc urzędnik ratusza może decydować o Państwa dziecku i zachęcać je, by poszło wcześniej niż trzeba?Poza tym Pani Minister Edukacji Narodowej wypowiedziała się jasno na ten temat wydając stosowną ustawę o tym, że w Polsce obowiązek szkolny rozpoczyna się od 7 lat. a nie rok wcześniej.
Mało tego- zachęca rodziców tych 6 latków, które poszły za wcześnie, aby "zatrzymały się" w pierwszej klasie i normalnie zaczęły swoją przygodę ze szkołą od 7 lat. Nie zrozumiała więc jest ta cała agitacja z urzędu. Kto ma w tym interes?Na pewno nie 6 latki-one na wcześniejszym pójściu do szkoły mogą tylko stracić.
A kimvty jestes aby oceniac decyzje rodzicow? Mojemu dziecku zrobilabym ogromna krzywde gdybym zostawila je w przedszkolu poniewa niczego sie nie uczy, a widac ze chce sie uczyc. A chodzi do jednego z lepszych przedszkoli. Tak wiec skoncz z frazesami typu zabieranie dziecinstwa bo az niedobrze sie robi