Ratusz robi wszystko, aby jak najwięcej rodziców przekonać do posłania sześciolatków do pierwszej klasy podstawówki. Niektórzy rodzice nie dali się jednak przekonać i chcą posłać swoje dzieci do "zerówki". Czy będą mieli taką szansę?
- Nie jestem w pełni zadowolona z przedszkola - mówi pani Ania, mama pięcioletniej Magdy. - Liczę na to, że w zerówce córka więcej się nauczy.
Priorytetem dla urzędników ratusza jest posłanie sześciolatków do pierwszych klas podstawówek. - W ubiegłym roku utworzyliśmy 65 oddziałów klas pierwszych - informuje Bogusław Milusz, wiceprezydent Elbląga odpowiedzialny za oświatę. - Ze styczniowych analiz wynika, że w nadchodzącym roku szkolnym powstanie 20 oddziałów.
Są to wstępne analizy pochodzące z czasów przed kampanią informacyjną skierowaną do rodziców sześciolatków. Zgodę na rozpoczęcie rekrutacji do klas pierwszych dostały wszystkie szkoły podstawowe w mieście. Liczba klas pierwszych zależy od liczby dzieci, które się zgłoszą. Zgodnie z prawem w klasie pierwszej nie może uczyć się więcej niż 25 uczniów.
Tymczasem niektórzy rodzice chcieliby posłać swoje dzieci szkoły, ale do „zerówek”, a nie pierwszych klas. - Przynajmniej dwie szkoły miały deklaracje rodziców dotyczącą posłania sześciolatków do zerówki w szkole - mówił Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu na posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki.
Jedną ze szkół jest SP nr 21. - Dyrektor szkoły nr 21 przyszła do mnie 3 marca, już po rozpoczęciu rekrutacji elektronicznej – tłumaczyła na posiedzeniu komisji Małgorzata Sowicka, dyrektor Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki.
W marcu urzędnicy nie byli w stanie uruchomić dodatkowej rekrutacji do zerówek w szkołach. Ale nie wykluczają, że będzie ona zorganizowana. Wszystko zależy od rodziców.
- Jeżeli znajdzie się grupa minimum dwudziestu rodziców w danej szkole, która będzie chciała posłać dzieci do zerówki, przeanalizujemy tę sytuację jeszcze raz - zadeklarowała Małgorzata Sowicka.
Rodzicom pozostaje na razie "analogowe" złożenie deklaracji u dyrektora szkoły (najlepiej w formie pisemnej) i elektroniczne zapisanie dziecka do zerówki w przedszkolu lub pierwszej klasy w szkole.
Na razie, jak wynika z informacji biura prasowego Urzędu Miejskiego, klasy „zerowe” mają powstać przy ośmiu szkołach podstawowych: nr 4 (ul. Mickiewicza 41), nr 9 (Rodziny Nalazków 20), nr 11 (Korczaka 34), nr 12 (Zajchowskiego 12), nr 15 (Modlińska 39), nr 16 (Sadowa 2), nr 18 (Węgrowska 1), nr 19 (Urocza 4).
Nie trzeba być jasnowidzem, aby przewidzieć bałagan po zakończeniu elektronicznych zapisów do szkół. Gdy w danej szkole, niewymienionej na liście ratusza, zbierze się dwudziestka chętnych do zerówki, zwolnią się miejsca w przedszkolach i klasach pierwszych. Nagle może się okazać, że klasy pierwsze są mało liczne i drogie w utrzymaniu.
Priorytetem dla urzędników ratusza jest posłanie sześciolatków do pierwszych klas podstawówek. - W ubiegłym roku utworzyliśmy 65 oddziałów klas pierwszych - informuje Bogusław Milusz, wiceprezydent Elbląga odpowiedzialny za oświatę. - Ze styczniowych analiz wynika, że w nadchodzącym roku szkolnym powstanie 20 oddziałów.
Są to wstępne analizy pochodzące z czasów przed kampanią informacyjną skierowaną do rodziców sześciolatków. Zgodę na rozpoczęcie rekrutacji do klas pierwszych dostały wszystkie szkoły podstawowe w mieście. Liczba klas pierwszych zależy od liczby dzieci, które się zgłoszą. Zgodnie z prawem w klasie pierwszej nie może uczyć się więcej niż 25 uczniów.
Tymczasem niektórzy rodzice chcieliby posłać swoje dzieci szkoły, ale do „zerówek”, a nie pierwszych klas. - Przynajmniej dwie szkoły miały deklaracje rodziców dotyczącą posłania sześciolatków do zerówki w szkole - mówił Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu na posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki.
Jedną ze szkół jest SP nr 21. - Dyrektor szkoły nr 21 przyszła do mnie 3 marca, już po rozpoczęciu rekrutacji elektronicznej – tłumaczyła na posiedzeniu komisji Małgorzata Sowicka, dyrektor Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki.
W marcu urzędnicy nie byli w stanie uruchomić dodatkowej rekrutacji do zerówek w szkołach. Ale nie wykluczają, że będzie ona zorganizowana. Wszystko zależy od rodziców.
- Jeżeli znajdzie się grupa minimum dwudziestu rodziców w danej szkole, która będzie chciała posłać dzieci do zerówki, przeanalizujemy tę sytuację jeszcze raz - zadeklarowała Małgorzata Sowicka.
Rodzicom pozostaje na razie "analogowe" złożenie deklaracji u dyrektora szkoły (najlepiej w formie pisemnej) i elektroniczne zapisanie dziecka do zerówki w przedszkolu lub pierwszej klasy w szkole.
Na razie, jak wynika z informacji biura prasowego Urzędu Miejskiego, klasy „zerowe” mają powstać przy ośmiu szkołach podstawowych: nr 4 (ul. Mickiewicza 41), nr 9 (Rodziny Nalazków 20), nr 11 (Korczaka 34), nr 12 (Zajchowskiego 12), nr 15 (Modlińska 39), nr 16 (Sadowa 2), nr 18 (Węgrowska 1), nr 19 (Urocza 4).
Nie trzeba być jasnowidzem, aby przewidzieć bałagan po zakończeniu elektronicznych zapisów do szkół. Gdy w danej szkole, niewymienionej na liście ratusza, zbierze się dwudziestka chętnych do zerówki, zwolnią się miejsca w przedszkolach i klasach pierwszych. Nagle może się okazać, że klasy pierwsze są mało liczne i drogie w utrzymaniu.
Sebastian Malicki