Nie było źle(a ci co krytykują to co... myśleli że Ruch się położy???) oglądałem i dodam tylko tyle że Olimpii brakuje piłkarza lewonożnego gdyż lewa strona nie funkcjonuje w Olimpii, dość ryzykowne podania do własnego bramkarza w światło bramki (zwłaszcza przy takim stanie murawy) bardzo leniwy gracz z nr.9 niby napastnik który sciaga do (na) siebie dwóch obrońców powinien bardziej się przyłożyć a tracąc piłkę dążyć do jej ponownego odbioru. Bardzo dobrze spisywał się zawodnik z nr.87 ale panie trenerze "zajechaliscie" chłopaka gdyż 90% piłek było grane na niego.